{"vars":{{"pageTitle":"W sklepach króluje drożyzna. Napędzają ją ceny warzyw i środków chemicznych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-jedzenia","ceny-zywnosci","inflacja","inflacja-konsumencka","inflacja-w-2023","jedzenie","koszyk-zakupowy","mondaynews","najnowsze","zakupy-spozywcze"],"pagePostAuthor":"Filip Majewski","pagePostDate":"14 lipca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"14","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":596474}} }
300Gospodarka.pl

W sklepach króluje drożyzna. Napędzają ją ceny warzyw i środków chemicznych

Zakupy w sklepach w czerwcu tego roku były droższe o średnio ponad 18 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, wynika z analizy przeprowadzonej na ponad 78 tys. cen detalicznych.

Według comiesięcznego raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych”, autorstwa UCE RESEARCH i Uczelni WSB Merito, w czerwcu bieżącego roku zakupy były droższe średnio o 18,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Według tej samej metodologii, w maju odnotowano wzrost rok do roku o 19,9 proc, w kwietniu – o 20,4 proc, a w marcu – o 23,7 proc.

Najnowsza analiza uwzględnia 17 kategorii i ponad 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Do obliczeń posłużyło przeszło 78 tys. cen detalicznych z ponad 35,5 tys. sklepów należących do 63 sieci handlowych.


Czytaj również: Ceny żywności na świecie spadają. Nie wszyscy mają jednak powody do radości


Wzrost cen spowolni, ale one same nie

Ceny artykułów spożywczych i napojów bezalkoholowych wzrosły o niecałe 17 proc. w stosunku do roku wcześniejszego, a największy wzrost odnotowano w przypadku warzyw, które podrożały o ponad 38 proc. Marchew i cebula były najbardziej poszkodowane.

Chemia gospodarcza i karma dla zwierząt również zanotowały znaczne podwyżki cen. Jedynie produkty tłuszczowe potaniały o ponad 8 proc.

Miesięczne raporty wskazują na spadek dynamiki wzrostu cen, ale nie na obniżki cen. Eksperci zwracają uwagę na zjawisko dezinflacji, które oznacza wolniejszy wzrost cen, ale nie spadek.

Ceny nadal rosną, ale tempo ich wzrostu jest nieco mniejsze niż w poprzednich miesiącach. Zjawisko takie określane jest jako dezinflacja. Do spadku cen w sklepach potrzebna byłaby jednak deflacja, ale o niej nikt dzisiaj nawet nie marzy. Powrót do cen z poziomu przedpandemicznego jest nierealny – wyjaśnia dr Grzegorz Górniewicz z Uniwersytetu WSB Merito Toruń.

– Myśli się tylko o zahamowaniu galopującej inflacji i osiągnięciu celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. z dopuszczalnym wahaniem w przedziale 1 pkt. procentowego na plusie lub minusie – dodaje dr Górniewicz.

Ekspert dodaje też, że jeśli nie pojawią się nieprzewidywalne zjawiska, to stopa inflacji będzie się zmniejszać. Pewne obawy mogą jednak tworzyć kolejne programy społeczne zwiększające popyt, czyli 800+ i Pierwsze Mieszkanie.

Spadek dynamiki cen towarów i usług nie jest równoznaczny ze zmniejszeniem ich. Po prostu świadczy o tym, że produkty wolniej drożeją. W interpretacji ekonomicznej wzrost cen, czyli inflacja, rozpatrywana z perspektywy gospodarstwa domowego, oznacza obniżenie siły nabywczej pieniądza. Zatem przy niezmienionym dochodzie konsument jest w stanie kupić mniej towarów lub usług. Dlatego podczas zakupów wciąż odczuwamy wysokie ceny – komentuje dr Joanna Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito Wrocław.

Zmiany klimatyczne grają pierwsze skrzypce

Wpływ na to miała mniejsza podaż, wynikająca z pogarszającej się sytuacji hydrologicznej, zwłaszcza suszy rolniczej. Chemia gospodarcza zanotowała wzrost cen o 34,6 proc, głównie ze względu na wyższe ceny proszku do prania, papieru toaletowego, środka do czyszczenia szyb i płynu do płukania tkanin. Ceny karm dla zwierząt wzrosły o 26,6 proc, a artykułów dla dzieci o 26,2 proc.

Trend spadkowy powinien się utrzymać, a roczna dynamika cen żywności będzie się zmniejszać. Niemniej jednak, kolejne programy społeczne, takie jak 500+ i Pierwsze Mieszkanie, mogą wpływać na wzrost popytu i utrzymanie wyższych cen. Ceny produktów tłuszczowych były jedyną kategorią, w której odnotowano spadek cen o 8,1 proc. Oczekuje się, że dynamika cen będzie spadać, ale nie ma oczekiwań na widoczny spadek cen.

Polecamy również: