{"vars":{{"pageTitle":"Ministerstwo szykuje zmiany w fotowoltaice. Ma być bardziej opłacalna dla prosumentów","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["300klimat","energetyka-wiatrowa","energia-odnawialna","fotowoltaika","milosz-motyka","najnowsze","oze","prosumenci"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"4 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"04","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":712669}} }
300Gospodarka.pl

Ministerstwo szykuje zmiany w fotowoltaice. Ma być bardziej opłacalna dla prosumentów

Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad zmianą przepisów, która ma zwiększyć atrakcyjność ekonomiczną domowej instalacji fotowoltaicznej. Możliwe, że w programie dotacyjnym znajdzie się obowiązkowy warunek dołączenia do niej magazynu energii. W planach jest też obniżenie minimalnej odległości wiatraków od zabudowań do 500 metrów.

Do kwestii opłacalności fotowoltaiki prosumenckiej odniósł się wiceminister Miłosz Motyka w wywiadzie dla Money.pl. Zgodnie z przepisami, które wprowadzają taryfy dynamiczne dla energii elektrycznej, wkrótce prosumenci będą sprzedawali nadwyżki wyprodukowanej energii po cenach z danej godziny.

W planach jest jednak zmiana przepisów. Ustawa będzie niedługo w uzgodnieniach międzyresortowych i konsultacjach społecznych, zapowiedział wiceminister klimatu i środowiska. W projekcie przewidziano wyższe wyższe zwroty dla prosumentów, które rozliczają się systemie net-billing.


Czytaj też: Prezes PSE: Polska potrzebuje magazynów energii. To one mogą uzupełniać pracę OZE


Projekt zakłada też możliwość wyboru pomiędzy rozliczeniem godzinowym a rozliczeniem miesięcznym. Przy rozliczeniu miesięcznym, prosumenci będą mogli uzyskać 20 proc. zwrotu nadpłaty, a ci, którzy przejdą na rozliczenie godzinowe, będą mogli liczyć na zwrot 30 proc., wskazał wiceminister.

Fotowoltaika razem z magazynem

Chcemy w ten sposób zwiększyć atrakcyjność ekonomiczną tych rozwiązań, bo zdajemy sobie sprawę, że dzisiaj ekonomika jest dla Polaków absolutnie fundamentalna. Z tych powodów jesteśmy także otwarci na wszelkie sugestie, jeśli chodzi o ułatwienia i zmiany w ramach takich programów jak „Czyste Powietrze” czy „Mój Prąd” – podkreślił Miłosz Motyka w rozmowie z portalem.


Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter


Ministerstwo zastanawia się też nad tym, by w programie dotacyjnym “Mój Prąd” połączyć dofinansowanie do fotowoltaiki i magazynu energii. Zainstalowanie magazynu może stać się konieczne do uzyskania wsparcia finansowego.

Dofinansowanie magazynów energii gwarantuje to, że energia, którą w szczycie produkcji wytworzy prosument, nie zostanie zmarnowana, bo będzie można ją zużyć, gdy już np. słońce nie będzie świecić i instalacja fotowoltaiczna nie będzie już tak efektywna. To jest rozwiązanie, które gwarantuje znacznie lepszą stopę zwrotu z całej inwestycji – dodał Miłosz Motyka.

Nowelizacja ustawy wiatrakowej

Wiceminister potwierdził też zapowiadaną wcześniej nowelizację ustawy regulującej odległość farm wiatrowych od zabudowań. Ustalenie minimalnej odległości na 500 metrów ma sprawić, że do 2030 r. w systemie pojawi się 6 GW dodatkowych mocy.

Tak, zapisaliśmy odległość 500 metrów jako odległość, która po długiej dyskusji politycznej, społecznej jest konsensusem w tej sprawie i od której nie powinno być już żadnych odstępstw. To dystans oceniany jako bezpieczny pod kątem środowiskowym i zdrowotnym, więc nie powinien budzić żadnych kontrowersji – powiedział.

Oprac. Kamila Wajszczuk

Polecamy także: