Państwa Unii Europejskiej powinny podjąć szereg kosztownych i radykalnych działań, aby powstrzymać epidemię koronawirusa i zapłacić za nie rosnącymi deficytami budżetowymi – piszą analitycy Bruegela, prestiżowego brukselskiego think tanku.
Analitycy Bruegela podkreślają, że wprowadzenie daleko idących restrykcji jest absolutnie konieczne do ograniczenia strat ludzkich i zapobiegnięcia przeciążenia systemów opieki medycznej.
Z drugiej strony, nie ulega wątpliwości, że wdrożenie tych działań pociągnie za sobą niezwykle bolesne konsekwencje dla międzynarodowego handlu i gospodarek niemal wszystkich zaangażowanych państw.
Pierwsze doświadczenia w tej kwestii zdążyliśmy już zebrać. Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o wprowadzeniu 30-dniowego zakazu podróży między Stanami Zjednoczonymi a 26 państwami należącymi do strefy Schengen (włącznie z Polską), bezpośrednio doprowadziła do wydarzenia, któremu już nadano miano Czarnego Czwartku – największego jednodniowego krachu na nowojorskiej giełdzie od 33 lat.
W związku z tym, listę konkretnych działań mających na celu ograniczenie rozprzestrzenienia się wirusa, a także zmniejszenie gospodarczych kosztów pandemii przygotował na zlecenie chorwackiej prezydencji w Unii Europejskiej thnik tank Bruegel:
– udostępnienie znaczących środków dla krajowych systemów opieki zdrowotnej,
– podjęcie działań ukierunkowanych na przedsiębiorców (w tym samozatrudnionych) oraz lokalne społeczności,
– poparcie powyższych działań, być może niewystarczających w kolejnych fazach kryzysu, działaniami w ramach polityki makroekonomicznej,
– obniżenie wysokości składek społecznych wpłacanych przez przedsiębiorstwa o połowę na trzy miesiące lub obniżenie podatku od wynagrodzeń we wszystkich państwach UE w celu zniechęcenia do redukcji zatrudnienia i ograniczenia negatywnego wpływu kryzysu na przepływy pieniężne i finanse,
– udostępnienie dodatkowych środków zwiększających płynność finansową i zwiększenie linii swap przez Europejski Bank Centralny w celu uniknięcia perturbacji na rynku obligacji.
Zgodnie z obliczeniami think tanku koszt powyższych działań może wynieść nawet do 2,5 proc. PKB poszczególnych państw i powinien on zostać sfinansowany z podniesienia przez nie deficytu budżetowego.
>>> Czytaj także: Koronamarketing kwitnie. Oto najciekawsze przykłady i antyprzykłady działań firm