{"vars":{{"pageTitle":"Toyota i Hino pracują nad wielkogabarytową ciężarówką napędzaną wodorem","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","czas-na-wodor","ekologia","elektromoblinosc","nowe-technologie","technologia","toyota","transport","wodor","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"26 marca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"26","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":46065}} }
300Gospodarka.pl

Toyota i Hino pracują nad wielkogabarytową ciężarówką napędzaną wodorem

Toyota i Hino Motors opracowują wielkogabarytową ciężarówkę zasilaną ogniwami paliwowymi. Firmy przewidują, że nowy pojazd będzie miał zasięg około 600 km i dużą ładowność. Do realizacji projektu wykorzystane będą najnowocześniejsze technologie.

Nowy model ciężarówki oparty jest na modelu Hino Profia. W pojeździe zamontowano dwa zestawy ogniw paliwowych oraz systemy kontroli jazdy opracowane przez Hino na potrzeby wielkogabarytowych ciężarówek hybrydowych.

Toyota dostosowała do tego projektu nowy napęd na ogniwa paliwowe z Toyoty Mirai drugiej generacji.

Podwozie zostało specjalnie dostosowane do elektrycznego napędu na ogniwa paliwowe i zoptymalizowane pod kątem pakowności, a jednocześnie zredukowano masę samochodu, by zapewnić ładowność na poziomie wymaganym przez rynek.

Elektryfikacja samochodów ciężarowych wymaga dobrania odpowiedniego napędu. Aby samochód sprawdził się, musi mieć duży zasięg i ładowność, a jednocześnie nie powinien wymagać długich przestojów z powodu ładowania.

Wielkogabarytowe ciężarówki są zwykle wykorzystywane na długich dystansach na autostradach, dlatego napęd na ogniwa paliwowe jest optymalnym rodzajem napędu dla tego rodzaju pojazdów ze względu na krótki czas tankowania, niewielki ciężar oraz wysoką gęstość energii.

Obie firmy traktują wodór jako paliwo przyszłości, kluczowe dla rozwoju technologicznego branży i współpracują nad rozwojem technologii wodorowych. Ich pierwszym projektem był demonstracyjny autobus wodorowy, zaprezentowany w 2003 roku.

Rewolucja elektromobilności kojarzona jest dziś przede wszystkim z samochodami napędzanymi energią elektryczną zmagazynowaną w bateriach litowo-jonowych. Samochody elektryczne mogą być jednak również napędzane przez energię elektryczną generowaną z wodoru przez ogniwa paliwowe.

Wodorowe ogniwa paliwowe nie powinny być traktowane jako konkurent baterii litowo-jonowych lecz jako wobec nich komplementarne. Mogą umożliwiać dekarbonizację tych segmentów sektora transportowego, w których wykorzystanie baterii litowo- jonowych może być bardzo kosztowne, uciążliwe lub wręcz niemożliwe.

O ile wiele wskazuje na to, że baterie litowo-jonowe zdominują segment samochodów osobowych, o tyle wodór może skutecznie rozwiązać problemy gałęzi samochodów dostawczych i autobusów – więcej informacji na ten temat w raporcie 300 Gospodarki..

Czytaj także:

>>> Jak to się stało, że Kalifornia została absolutnym liderem transportu wod orowego

>>> Niemcy chcą być liderem technologii wodorowych. To nowa ropa naftowa