Po przeszło roku blokady bank centralny Ukrainy przywrócił możliwość dokonywania zagranicznych przelewów. Zdjęcie tej blokady otwiera możliwość uruchomienia wielu zagranicznych inwestycji w Ukrainie. Ale nie wszystkich.
Narodowy Bank Ukrainy (NBU) przywrócił dziś (16.06.) możliwość dokonywania większości zagranicznych przelewów. Moratorium płatnicze na nie zostało wprowadzone przez ukraiński bank centralny natychmiast po napaści Rosji w lutym 2022 r. – chodziło to, by zatrzymać odpływ kapitału i chronić rezerwy walutowe.
Zmiany dotyczą „niektórych kategorii kredytów zewnętrznych” – z informacji NBU wynika, że chodzi wyłącznie o przelewy instytucjonalne: w ramach spłaty kredytów, które były zabezpieczone gwarancją lub poręczeniem międzynarodowej instytucji finansowej lub przyznane przy udziale zagranicznej agencji kredytów eksportowych albo przy udziale innego państwa za pośrednictwem upoważnionej przez nie instytucji lub zagranicznej osoby prawnej, której udziałowcem jest inne państwo lub bank innego państwa.
Jak podał NBU w komunikacie, transfery dotyczą zarówno spłaty kapitału jak i odsetek.
Jest to zmiana kluczowa dla polskiej Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, która od roku starała się o zdjęcie moratorium NBU.
– To był nasz postulat, do którego staraliśmy się przekonywać stronę ukraińską różnymi kanałami. Decyzja NBU powoduje, że ukraińscy inwestorzy będą mogli powrócić do regulowania zobowiązań wobec zagranicznych kredytodawców, w tym z Polski. KUKE również była zaangażowana w finansowanie projektów inwestycyjnych w Ukrainie, gwarantując płatności na rzecz polskich banków bądź wykonawców – mówi Piotr Maciaszek, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń i Współpracy Międzynarodowej KUKE.
Jego zdaniem, odblokowanie możliwości spłaty zaległych zobowiązań umożliwi rozmowy na temat finansowania nowych projektów. Tak też swoją decyzje argumentuje NBU:
„NBU szacuje, że złagodzenie regulacji spowoduje, że napływ nowych kredytów do Ukrainy znacznie przewyższy odpływy związane ze spłatą i obsługą istniejących kredytów. Zezwolenie na transfer środków za granicę w celu spłaty niektórych kategorii kredytów zewnętrznych poprawi warunki przyciągania funduszy na Ukrainę”, pisze bank w komunikacie.
Według NBU, zmiana decyzji łagodzących ograniczenia walutowe jest możliwa „w związku ze stabilną sytuacją na rynku walutowym, wystarczająco wysokim poziomem rezerw międzynarodowych i zwiększoną zapadalnością środków w systemie bankowym.”
NBU informuje także, że rozmawia z rządem Ukrainy i partnerami zagranicznymi, w tym MFW, w sprawie dalszego złagodzenia ograniczeń walutowych.
Kilka tygodni temu, przygotowując się do tego ruchu, parlament Ukrainy rozszerzył uprawniania lokalnej Agencji Kredytów Eksportowych do ubezpieczania inwestycji zagranicznych na terenie Ukrainy. Portal Kyiv Independent poinformował, że nowa ustawa zezwala na ubezpieczanie inwestycji krajowych i zagranicznych od zagrożeń spowodowanych agresją zbrojną lub terroryzmem, czyli od ryzyka wojennego. Warunkiem jest, że inwestycje muszą być związane z rozwijaniem przemysłu przetwórczego (w tym składowaniem, np. budowa silosów zbożowych) i eksportu produktów pochodzenia ukraińskiego.
Ukraiński rząd nie czekając na zakończenie wojennych działań stara się pobudzić gospodarkę i inwestycje. W ciągu ostatnich tygodni pojawiło się kilka nowych lub znowelizowanych przepisów, które mają zwiększyć dochody budżetu i wzmocnić rynek. Projekty zakładają rozszerzenie prywatyzacji, rozbudowę szlaków transportowych, nowe inwestycje prywatne. Jednak z informacji NBU wynika, że na razie nadal nie będą możliwe przelewy kredytów udzielonych przez komercyjne instytucje.
KUKE od kilku miesięcy anonsuje swoją gotowość do współpracy przy inwestycjach na Ukrainie. Projekt nowelizacji ustawy o KUKE zawiera szereg rozwiązań, które ubezpieczyciel chciałby zaoferować rynkowi.
Więcej o możliwościach dla polskich firm przy odbudowie Ukrainy już w poniedziałek w nowym wywiadzie 300Gospodarki.
Polecamy także:
- Ukraina przykręca śrubę lokalnemu biznesowi
- Putin się nie podda nawet jeśli przegra. „Zachód musi inwestować w rosyjską opozycję [WYWIAD]
- Prywatny kapitał na razie nie jest ważny dla Ukrainy. Wywiad z prezesem KUKE
