Prawie 4 mln Amerykanów zgłosiło się w zeszłym tygodniu do urzędów pracy z wnioskami o przyznanie zasiłku dla bezrobotnych. W sumie liczba osób bez pracy po sześciu tygodniach lockdownu przekroczyła już 30 mln.
Co prawda opublikowany dziś wzrost wniosków o zasiłek okazał się mniejszy niż ten z zeszłego czwartku, ale sytuacja na amerykańskim rynku pracy pozostaje dramatyczna.
Kevin Hassett, doradca ekonomiczny Donalda Trumpa stwierdził, że stopa bezrobocia w Stanach Zjednoczonych już w czerwcu wyniesie 20 proc. To poziom niewidziany od czasu kryzysu z 1929 roku.
Financial Times podaje, że katastrofalny stan rynku pracy wraz z bardzo słabymi danymi makroekonomicznymi dla gospodarki USA powodują, że Amerykanie znacznie ograniczają wydatki.
Zgodnie z danymi Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych, wydatki amerykańskich gospodarstw domowych spadły w marcu o 7,5 proc.
>>>Czytaj także: Raport: Bez dekarbonizacji gospodarki bezrobocie w UE może wzrosnąć o 27,5% w 2050 r.