Ponad 2/3 ankietowanych (68 proc.) deklaruje, że korzysta z bankowości wyłącznie elektronicznie, natomiast połowa uważa banki za lidera w zakresie cyberbezpieczeństwa.
– Rozwój cyfrowych finansów w postaci upowszechnienia przelewów przez aplikację, zakładania konta na selfie czy dokonywania płatności telefonem sprawia, że dla wielu czasy pieczątki z oddziału to już historia. Aż 68 proc. ankietowanych [wzrost o 1 pkt proc. rok do roku – red.] deklaruje, że korzysta z bankowości wyłącznie elektronicznie – czytamy w badaniu „Postawy Polaków wobec cyberbezpieczeństwa”, opublikowanym przez Fundację Warszawski Instytut Bankowości (WIB) oraz Związek Banków Polskich (ZBP).
– Polacy coraz rzadziej odwiedzają również administrację publiczną. Już co piąty z nas stara się załatwiać swoje sprawy urzędowe tylko przez Internet. Bez wychodzenia z domu kupujemy też odzież (28 proc.) i elektronikę (18 proc.) – dodano.
Czytaj także: Najsłabsze ogniwo to pracownik. Eksperci: Bez inwestycji w ludzi firmy ryzykują cyberataki
Banki liderem zaufania w internecie
Z badania wynika również, że banki w oczach społeczeństwa wciąż pozostają liderem zaufania w obszarze cyberbezpieczeństwa. Taką opinię deklaruje prawie połowa ankietowanych – 49 proc. [spadek z 57 proc. rok do roku – red.]. W dalszej kolejności jako liderów w zakresie ochrony przed cyberzagrożeniami Polacy postrzegają firmy technologiczne i służby mundurowe – po 30 proc.
Jednocześnie aż 90 proc. uczestników badania deklaruje, że w Polsce istnieje potrzeba zintensyfikowania działań edukacyjnych w zakresie skutecznej ochrony przed cyberatakami i niebezpiecznymi praktykami w sieci poprzez tworzenie silnych haseł i ich regularną aktualizację, posiadanie kopii zapasowych danych czy instalację oprogramowania antywirusowego.
Jak wynika z badania, Polacy w wieku 18-24 lata chętnie korzystają z automatycznej synchronizacji w chmurze (37 proc.) jako formy kopii zapasowej swoich danych. Chmury do zabezpieczenia prywatnych plików wśród ogółu badanych deklaruje, że używa 24 proc. osób. Znaczący jest też odsetek tych, którzy nie wykonują kopii zapasowych gromadzonych danych (27 proc.), wśród których aż 40 proc. to osoby powyżej 65 roku życia.
Jakie są najpopularniejsze zabezpieczenia smartfona?
Najpopularniejszymi zabezpieczeniami dostępu do smartfona pozostają – podobnie jak przed rokiem – kod PIN (46 proc.), odcisk palca (35 proc.), a także hasło (17 proc.). Żadnego zabezpieczenia nie stosuje prawie co piąty ankietowany – 17 proc.
Ponad połowa respondentów (52 proc.) wie, że ma zainstalowane aktualne oprogramowanie antywirusowe na swoim telefonie. Relatywnie wysokie są jednak odsetki tych, którzy nie mają świadomości czy posiadają antywirusa – 19 proc. oraz tych, którzy go nie stosują (29 proc.).
– Jak wynika z badania, jednym z elementów wymagających konsekwentnej edukacji jest kwestia wzmocnienia świadomości klientów co do własnej roli w systemie bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że w dobie nowoczesnej bankowości elektronicznej każdy z klientów za pośrednictwem swojego urządzenia oraz loginu i hasła otrzymuje de facto własny, indywidualny klucz do banku – powiedział wiceprezes WIB Michał Polak, cytowany w komunikacie.
– I podobnie jak w przypadku kluczy do mieszkania – jeżeli zostaną one zgubione lub przekazane niewłaściwym osobom – nawet najlepsze zabezpieczenia mogą nie wystarczyć do uchronienia przed poważnymi stratami – dodał Polak.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Badanie zostało przeprowadzone w czerwcu 2023 r. przez Instytut Badań Pollster na zlecenie Fundacji Warszawski Instytut Bankowości w ramach projektu edukacyjnego „Bezpieczeństwo w Cyberprzestrzeni”. Tegoroczną edycję badania zrealizowano metodą CAWI na próbie n=1 084.
Polecamy również:
- Polacy mało wiedzą o finansach i boją się giełdy. Aż 9 na 10 nie planuje tam inwestycji
- Cyberataki groźniejsze od inflacji. Firmy i organizacje tracą biliony dolarów
- NIK: państwo niedostatecznie chroni obywateli przed cyberprzestępczością
