Biorąc pod uwagę ciosy, jakie otrzymała polska gospodarka w postaci m.in. pandemii i wojny w Ukrainie, ma się ona nadspodziewanie dobrze – ocenił dla PAP prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) Cezary Kaźmierczak.
– Z prognoz wynika, że unikniemy recesji – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w poniedziałek, że deficyt budżetu w 2022 r. wyniósł 12,4 mld zł wobec 29,9 mld zł zapisanych w ustawie budżetowej, a deficyt sektora finansów publicznych w 2022 r. wyniósł około 3 proc. PKB.
– Biorąc pod uwagę ciosy, jakie otrzymała polska gospodarka – pandemia, wojna na Ukrainie i energetyczna napaść Rosji na Europę – to polska gospodarka ma się nadspodziewanie dobrze – przekazał Kaźmierczak.
Czytaj także: Woda, wodór, węgiel. To te zasoby zrewolucjonizują polską gospodarkę
Jak wskazał, ze wstępnych danych przekazanych przez premiera wynika, że poziom długu publicznego wyniesie około 50 proc. PKB, a deficyt 3 proc. – Jeśli te dane się potwierdzą, to będzie oznaczało, że finanse publiczne są bardzo stabilne – podsumował.
– Mamy też bardzo niskie bezrobocie, wysoką produkcję przemysłową i ze wszelkich prognoz wynika, że unikniemy recesji – podkreślił Kaźmierczak.
W ocenie szefa ZPP, złe dane to niski poziom inwestycji oraz wysoka inflacja. – To sprzeczne dane, które rzadko występują razem, zatem biznes jest trochę zdezorientowany. Ale z ostatnich badań (np. Busometr ZPP) wynika, że nastroje się poprawiają – zauważył.
– Ogólnie, mimo tych gigantycznych ciosów, które otrzymaliśmy – budżet państwa i gospodarka są w lepszym stanie niż ktokolwiek myślał rok temu, że będzie – zaznaczył Kaźmierczak.
Polecamy:
- Deficyt budżetowy mniejszy niż planowano. Premier Morawiecki ujawnił dane
- Soboń: polska gospodarka jest silna i odporna. Tegoroczny wzrost PKB ma być jednym z wyższych w UE
- Będzie gorzej niż przewidywano. Są najnowsze prognozy dla polskiego PKB