13 odwołanych pociągów, brak komunikacji zastępczej na Lubelszczyźnie – to efekt strajku pracowników największego pasażerskiego przewoźnika kolejowego w Polsce, Polregio. Jednak prawdziwy paraliż dopiero przed nami – wtedy staną pociągi Polregio w całym kraju.
Na 16 maja zaplanowany jest strajk generalny pracowników Polregio w całej Polsce. Tymczasem już teraz można odczuć skutki tego działania.
W województwie lubelskim tylko dzisiaj odwołanych zostało 13 pociągów, z czego dla 6 nie przewidziano komunikacji zastępczej – donosi Dziennik Wschodni. Odwołano połączenia m.in. na trasie z Lublina do Chełma. Przewoźnik tłumaczył, że wysyłanie na to połączenie autobusu mijałoby się z celem.
– Czas jazdy zastępczej komunikacji byłby trzykrotnie dłuższy niż czas przejazdu pociągu. Autobus jedzie 183 minuty, a pociąg 64, więc pasażerowie komunikacji zastępczej dojechaliby do celu znacznie później, niż gdyby pojechali następnym pociągiem za pół godziny – mówi Dziennikowi Zofia Dziewulska, z lubelskiego zakładu spółki POLREGIO.
W czwartek można spodziewać się podobnej skali odwołań. – Powodem są absencje chorobowe zgłaszane przez pracowników drużyn pociągowych – wyjaśnia Dziewulska.
To rezultat strajku pracowników Polregio, którzy domagają się podwyżek z wyrównaniem od grudnia 2021 roku.
Nie tylko kontrolerzy lotów. Rośnie liczba odwołanych pociągów w Polregio, strajk sparaliżuje kolej