Powstanie węgiersko-rosyjskiej spółki kolejowej, która ma się zająć przewożeniem towarów z Chin na Zachód, ogłosił minister spraw zagranicznych Węgier, Peter Szijjarto.
Firma ma wystartować na wiosnę, aby umożliwić transport pociągom z Chin przez Węgry. Rocznie składów będzie ok. tysiąca.
– W naszym interesie leży, by jak największa część ruchu towarowego koleją z Chin do Europy Zachodniej odbywała się przez Węgry – napisał minister Peter Szijjarto na Facebooku.
Przypomniał, że spółka kolejowa była jednym z ważniejszych tematów spotkania najwyższych przedstawicieli Rosji i Węgier 1 lutego – prezydenta Rosji Władimira Putina i premiera Węgier, Viktora Orbana.
Za kilka dni ma również zakończyć się budowa centrum logistycznego w Fényeslitke, zlokalizowanego we wschodnich Węgrzech. Dzięki tej inwestycji to właśnie na Węgrzech będzie znajdować się jeden z głównych węzłów kolejowych na wschodniej granicy Unii Europejskiej, a składy będą mogły zostać przeładowane najszybciej.
– Doskonałym partnerem w tym przedsięwzięciu mogą być rosyjskie Koleje Państwowe, które są drugim co do liczby przewiezionych towarów operatorem na świecie – podkreślił.
Będzie więcej tirów z Ukrainy. Polska zwiększa liczbę pozwoleń na tranzyt
