Biorąc pod uwagę napływające do Ministerstwa Finansów pytania, można powiedzieć, że zainteresowanie estońskim CITem jest bardzo duże. Nic dziwnego – w sytuacji dużej niepewności na rynku, kluczowe znaczenie dla firm ma tworzenie finansowych „poduszek bezpieczeństwa” – pisze w felietonie dla 300Gospodarki Aleksander Łożykowski, dyrektor departamentu podatków dochodowych Ministerstwa Finansów.
Estoński CIT to korzystny model opodatkowania dla przedsiębiorców, którzy chcą rozwijać swój biznes. Pośród wielu korzyści tego alternatywnego systemu opodatkowania dochodów, dwie mają fundamentalne znaczenie.
Pierwsza z nich to odroczenie momentu opodatkowania do czasu dystrybucji zysku. Podatek nie wystąpi tak długo, jak długo zysk pozostaje w spółce służąc reinwestycji lub zwiększeniu płynności. Opodatkowanie pojawia się dopiero w momencie konsumpcji zysku, czyli przeniesienia go ze sfery biznesowej do prywatnej.
Druga cecha estońskiego CIT to znaczne uproszczenie rozliczeń podatkowych. Osiągamy je dzięki całkowitemu odejściu od ewidencji podatkowej i konieczności ustalania na bieżąco dochodu do opodatkowania.
Pierwszy raz w historii podatku dochodowego o momencie zapłaty nie decyduje zegar czy kalendarz, a sam przedsiębiorca, który decyduje ile zysku chce sobie wypłacić – i tylko od tej wypłaty zapłaci podatek. Polska propozycja ryczałtu od dochodów spółek kapitałowych w pełni realizuje te dwa fundamenty estońskiego CIT.
Wprowadzone zostało również kilka zmian na korzyść przedsiębiorców w stosunku do oryginalnych rozwiązań zastosowanych w Estonii. Dotyczą one stosunków pomiędzy spółką a wspólnikami. Inaczej niż w Estonii, w Polsce przewidziano dla wspólników „kwotę wolną” od CIT w przypadku świadczenia pracy na rzecz spółki przez wspólników.
Natomiast zasadniczo wszystkie pozostałe świadczenia pomiędzy wspólnikiem i spółką, będą uznawane za wypłatę zysku. Jest to znaczne uproszczenie w stosunku do wersji estońskiej, z ogromnym zyskiem dla podatników.
Zasięg Estońskiego CIT w Polsce
Zgodnie z szacunkami MF około 200 tys. spółek kapitałowych spełnia warunki skorzystania z estońskiego CIT w Polsce. Dotyczy to zarówno ścieżki pełnej, czyli ryczałtu od dochodów spółek kapitałowych oraz ścieżki o podobnym rezultacie ekonomicznym, jednak bez waloru uproszczenia rozliczeń podatkowych, czyli specjalnego funduszu inwestycyjnego – warunki skorzystania z tych rozwiązań dotyczą bowiem tego samego kręgu podatników.
W tej chwili dostępne są jedynie wstępne dane o wyborze przez podatników pełnego estońskiego CIT czyli ryczałtu od dochodów spółek kapitałowych. Według stanu na połowę marca 2021 r. ryczałt od dochodów spółek kapitałowych wybrało 337 podatników.
Dane na temat wykorzystania funduszu będą dopiero dostępne na koniec roku, ponieważ narzędzie to będzie dostępne po ustaleniu przez przedsiębiorców zysku finansowego za miniony rok.
Warunki wejścia w Estoński CIT
Warunki wejścia są intuicyjne i nie powinny sprawiać problemu żadnej firmie. Oczywiście nie oznacza to, że wszyscy uprawnieni zdecydują się na ten ruch już w tym roku. Estoński CIT to opcja podatkowa do wyboru dla podatnika. Nawet jeśli dla kogoś estoński CIT byłby bardziej korzystny niż rozliczanie CIT na dotychczasowych zasadach, nie ma obowiązku wybrania tego rozwiązania.
Biorąc pod uwagę napływające do MF pytania, można powiedzieć, że zainteresowanie nim jest bardzo duże. Nic dziwnego – w sytuacji dużej niepewności na rynku, kluczowe znaczenie dla firm ma tworzenie finansowych „poduszek bezpieczeństwa”, ułatwiających im utrzymanie płynności finansowej.
Brak konieczności cyklicznego rozliczenia podatku, to również oszczędność kosztów obsługi podatku i mniej szans na popełnienie błędu.
Korzyści dla pionierów
Dla pionierów przewidziane zostały dodatkowe korzyści. Jeśli spółka rozpoczynająca działalność, albo mały podatnik zdecydują się skorzystać z ryczałtu od dochodów spółek kapitałowych już w tym roku, będą zwolnione z obowiązku wykazywania nakładów inwestycyjnych w pierwszym dwuletnim okresie stosowania ryczałtu.
Spółki powinny zadeklarować wejście w system estoński do końca pierwszego miesiąca w pierwszym roku korzystania z nowego sposobu rozliczenia. Moment wejścia jest więc zależny od spółki, ponieważ może ona zdecydować w każdym momencie o zamknięciu aktualnego roku podatkowego i rozpoczęciu nowego roku podatkowego, funkcjonując już w ramach estońskiego CIT.
Tak więc spodziewamy się ciągłego poszerzania kręgu podatników korzystających z tego rozwiązania.
Dwa oblicza estońskiego CIT
Warto również podkreślić, że Estoński CIT ma w Polsce dwa oblicza – kompleksowe, czyli ryczałt od dochodów spółek kapitałowych, i pozbawioną uproszczeń compliance wersję w postaci funduszu inwestycyjnego.
Ekonomiczny efekt obu rozwiązań jest podobny, jednak prawdziwym „game changer’em” jest ryczałt, ponieważ to nie tylko swoista super amortyzacja, ale także rewolucja w zakresie compliance podatnika i poważny krok w kierunku budowy systemu opodatkowania dochodu, który będzie się wiązał z minimalnymi kosztami obsługowymi po stronie przedsiębiorcy (eng. minimal maintenance income tax).
W przeciwieństwie do funduszu, ryczałt nie będzie stanowił pomocy publicznej, jest to więc rozwiązanie bardziej komfortowe dla przedsiębiorców. Ministerstwo Finansów zachęca do korzystania z obu rozwiązań, wedle wyboru i preferencji spółki.
W przypadku gdy spółka korzysta na przykład z Polskiej Strefy Inwestycji, czy z ulgi B+R, czasowo może się okazać, że fundusz inwestycyjny jest optymalną ścieżką, ponieważ to rozwiązanie można łączyć z pozostałymi preferencjami. Docelowo zachęcamy jednak spółki do wejścia w krąg przedsiębiorstw korzystających z ryczałtu.
Dla kogo jest estoński CIT
Z funduszu inwestycyjnego mogą korzystać te same spółki, które uprawnione są do ryczałtu. Zależało nam, żeby krąg uprawnionych podmiotów był jednakowy, a w konsekwencji, żeby fundusz był rozwiązaniem, które stanowi przedpole dla ryczałtu. Oczywiście jest to wybór spółki. Może ona pozostać przy funduszu, jeśli uważa, że jest to rozwiązanie optymalne dla niej długoterminowo.
Nie wszystkie spółki osiągają jednak dochody, co może oznaczać, że zdecydują się one na przystąpienie do estońskiego CIT, dopiero jak ich sytuacja się poprawi.
Zakładamy także, że zainteresowane estońskim CIT mogą być także niektóre przedsiębiorstwa prowadzone w formule jednoosobowej działalności gospodarczej lub spółki osobowej. Na pewno jednak miarodajna ocena rzeczywistego zainteresowania Estońskim CIT to kwestia nie roku, lecz kilku lat.
Przewodnik po estońskim CIT
Każde rewolucyjne rozwiązanie podatkowe, nawet jeśli jest tak korzystne jak ryczałt od dochodów spółek kapitałowych, wymaga czasu, w którym przedsiębiorcy będą mogli się z nimi zapoznać.
Epidemia koronawirusa sprawiła, że kwestie planowania podatkowego zeszły często na dalszy plan i nie wszyscy podatnicy zdążyli zapoznać się ze szczegółami estońskiego CIT. Jest to zrozumiałe, dlatego w Ministerstwie Finansów powstaje przewodnik po Estońskim CIT, mający moc ochronną objaśnień podatkowych.
Projekt przewodnika został poddany konsultacjom pod koniec zeszłego roku i po uwzględnieniu zgłaszanych przez przedsiębiorców postulatów finalna wersja zostanie opublikowana w najbliższym czasie. Pracujemy także nad dotarciem z informacją o estońskim CIT do jak najszerszego kręgu podatników.