Pandemia utrudniła funkcjonowanie branży winiarskiej, ale w ostatecznym rachunku jej nie zaszkodziła. Wino wychodzi z kryzysu obronną ręką, ale nie oznacza to, że wysokogatunkowe trunki nie podrożeją – wskazuje Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.
Jak wynika z informacji ZPPRW, rynek win ilościowo wzrósł w 2020 roku niemal o 8 proc., a wartościowo ponad 10 proc. (w ujęciu rocznym).
Sprzyja temu kultura spożywania wina – wg ZPPRW pijemy je chętniej przy okazji mniejszych spotkań, we dwoje, albo sami, do posiłku czy w ramach wieczornego relaksu.
Wzrosty konsumpcji widać także na rynku win musujących. Wolumen sprzedaży win z bąbelkami powiększył się o ponad 15 proc. w porównaniu do 2019 roku.
„To dowód na diametralną zmianę modelu konsumpcji tych napojów. Mimo ograniczeń w organizacji dużych uroczystości, spożyliśmy ich więcej – na co dzień, w domu, w trakcie niewielkich spotkań” – zwraca uwagę Magdalena Zielińska, prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.
Oprócz segmentu win spokojnych i musujących, wygranymi czasu pandemii okazują się także producenci grzańców. Co nieco zaskakujące, w związku z ograniczeniami w działalności stoków narciarskich czy organizacji jarmarków świątecznych, ich konsumpcja z powodzeniem przeniosła się do domów.
Największą widoczną zmianą w działaniu firm branży winiarskiej jest błyskawiczna konieczność przestrojenia się na on-line’owy sposób kontaktu z klientami. Rok temu nikt nie pokusiłby się o zrobienie degustacji win na odległość lub przeprowadzenie szkolenia personelu sklepów specjalistycznych bez osobistej wizyty. Dziś jest to już na porządku dziennym.
Czy ceny wina wzrosną?
W nadchodzących miesiącach wzrastać będą ceny wszystkich świadczeń potrzebnych do importu i dystrybucji wina – od minimalnej płacy począwszy, przez koszty utrzymania lokali, magazynów, obsługi logistyki, aż po te związane z transportem skończywszy.
Ale największe oddziaływanie na cenę będą miały kursy walut, które obecnie idą cały czas w górę.
Czytaj więcej: Euro niedługo może kosztować 4,70 zł. „Złoty najsłabszą walutą w regionie”
Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa zwraca również uwagę na szczególne zagadnienie, jaki jest kwestia nieusankcjonowania w Polsce sklepów internetowych z winem.
Pandemia spowodowała, że klienci coraz chętniej decydują się na zakupy bez wychodzenia z domu. W 2020 roku ta forma sprzedaży odnotowała kilkudziesięcioprocentowy wzrost obrotów i rozwój będzie z pewnością kontynuowany.
W Polsce sprzedaż napojów alkoholowych przez Internet nie jest uznana za legalną. Fakt ten nie przystaje do otaczającej rzeczywistości – jesteśmy wyjątkiem w Unii Europejskiej.