Kryzys wywołany rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa jest gorszy od Wielkiego Kryzysu z przełomu lat 20. i 30 XX w. – oceniła w poniedziałek dyrektor wykonawcza Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Kristalina Georgiewa.
Konsekwencje pandemii Covid-19 spowodowały, że 170 krajów będzie miało w tym roku ujemny wzrost gospodarczy – powiedziała szefowa MFW podczas wideokonferencji prasowej dla bułgarskich mediów.
„Prognozy MFW wskazują, że jesteśmy przed progiem największej ekonomicznej zapaści od czasów Wielkiej Depresji lat 30. ubiegłego wieku. Kryzys nie ma precedensu” – stwierdziła.
Prognozy MFW mówią o przeciętnie 3-procentowym skurczeniu się światowej gospodarki w bieżącym roku. W 2021 r. można spodziewać się 5,8-procentowego wzrostu, lecz zapewni to tylko częściową jej odbudowę.
Priorytetem powinny być wysiłki na rzecz zapobieżenia upadaniu firm i walka z bezrobociem – podkreśliła Georgiewa.
Obecnie MFW dysponuje obecnie środkami czterokrotnie większymi w porównaniu z sytuacją sprzed finansowego kryzysu z 2008 roku.
„Mamy narzędzie finansowe, które jest wystarczająco potężne” – podkreśliła.
Georgiewa poinformowała, że dotychczas 103 państwa zwróciły się o pomoc do Funduszu, 21 wniosków zostało aprobowanych w rekordowo krótkim czasie. Dostęp do nadzwyczajnego finansowania jest dwukrotnie zwiększony, co pozwoli MFW odpowiedzieć na spodziewane zapotrzebowanie na finansowanie w wysokości około 100 mld dolarów – podkreśliła.
Szefowa MSW prognozowała, że bułgarska gospodarka skurczy się 4 proc. w 2020 r., a rok później można spodziewać się wzrostu o ok. 6 proc. Pozytywnie oceniła reakcje o krokach podjętych przez bułgarskie władze w ramach walki z kryzysem.
„Dotychczas Bułgaria nie zwracała się o pomoc do Funduszu, lecz ma bezwarunkowy dostęp do linii kredytowej MFW” – poinformowała.
Czytaj:
>>>3 wykresy pokazujące, jak polskie firmy reagują na kryzys