Zmienne przepisy, zawzięta konkurencja, restrykcyjne procedury kredytowe i wydłużone terminy płatności to tylko wierzchołek góry lodowej problemów i wyzwań, z jakimi zmaga się z sektor transportowy. W związku z tym w tym artykule przedstawimy rozwiązanie finansowe, które może zaoferować drugą szansę przedsiębiorcom z branży TLS. Jak wygląda sytuacja w polskiej branży transportowej? I czy rzeczywiście może być wyjściem dla właścicieli firm transportowych?
Smutne realia branży transportowej
Zgodnie z wynikami ankiety Transcash w marcu 2024 roku blisko 70% polskich firm spedycyjnych przyznało, że sytuacja ich przedsiębiorstwa pogorszyła się w ciągu ostatnich 12 miesięcy i 9% odnotowało poprawę. Jak wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie polskich firm logistycznych w 2024 roku wzrosło o 15% w 2024 r., osiągając pułap niemalże 1,5 mld zł, a problemy finansowe dotyczą aż 31 tys. firm zajmujących się transportem, spedycją i logistyką. Co więcej, najbardziej znaczące trudności z utrzymaniem płynności finansowej mają małe i średnie firmy, które stanowią fundament tej gałęzi gospodarki w Polsce.
Jakby tego było mało zgodnie z prognozami belgijskiego L’Institut Transport Routier & Logistique Belgique oraz holenderskiej firmy doradczej Panteia w przyszłości realny wzrost kosztów dla właścicieli firm transportowych może wynieść nawet 5% – przy czym oczekiwania ekspertów z krajów Europy Środkowo-Wschodniej są jeszcze bardziej dramatyczne, ponieważ ich zdaniem koszty mogą wzrosnąć o nawet 10%.
Jak twierdzi Marek Szymański w rozmowie z Money.pl:
Jeśli Komisja Europejska nie odpuści z tempem wdrażania Zielonego Ładu, to dobije to wiele firm transportowych, którym już teraz trudno się uporać z konsekwencjami tych zmian. Dużo zamieszania w Europie spowoduje także wymiana tachografów, bo tylko w Niemczech, Holandii i krajach nordyckich przewoźnicy nie zgłosili żadnych opóźnień. Do połowy sierpnia 2025 r. trzeba wszystkie tachografy wymienić na urządzenia drugiej generacji, co będzie gigantycznym wyzwaniem.
Wszystkie te dane i opinie potwierdzają, że presja finansowa jest realnym zagrożeniem, a przedsiębiorstwa muszą podejmować decyzje o wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań finansowych, by zachować stabilność w podbramkowych sytuacjach.
Rosnące zadłużenie i opóźnione płatności
Zadłużenie firm transportowych oraz opóźnienia w płatnościach stanowią jeden z najpoważniejszych problemów sektora. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez BIG InfoMonitor w 2024 roku:
W pierwszym kwartale tego roku aż 54 proc. małych i średnich firm transportowych musiało czekać na płatność ponad 60 dni od wyznaczonego terminu spłaty.
To najgorszy wynik wśród wszystkich branż i sytuacja, która ulega stopniowemu pogorszeniu. W IV kwartale 2023 roku dłużej niż 60 dni po terminie płatności otrzymywało 27% małych i średnich firm z sektora TSL, natomiast w I kwartale 2024 roku ten odsetek wzrósł do ponad 50%. Jak twierdzi Jakub Gwiazdowski, Head of Partnership & Relations w Transcash:
Data spłaty widniejąca na fakturze bywa tylko jedną ze składowych ostatecznego terminu wpływu zapłaty na konto przewoźnika. Uwzględnia on, chociażby konieczność przesłania oryginałów dokumentów przewozowych do płatnika, nierzadko z drugiego końca Europy. W efekcie czas na spłatę, liczony od chwili dostarczenia dokumentów, wydłuża się o kolejne dni lub tygodnie.
Przedsiębiorcy, którzy nie są w stanie szybko uzyskać środków na pokrycie bieżących kosztów, ryzykują zakłócenie łańcucha dostaw i utratę konkurencyjności, dlatego muszą szukać rozwiązań, które pozwolą im na natychmiastowy dostęp do gotówki, co stanowi naturalny impuls do rozważenia faktoringu.
Wydłużone terminy płatności a zmiany legislacyjne w sektorze TSL
W praktyce umowy zawierane przez firmy transportowe często przewidują terminy płatności wynoszące od 30 do 60 dni. Wydłużone okresy oczekiwania na uregulowanie należności powodują, że przedsiębiorstwa nie mogą swobodnie dysponować swoimi środkami i to nie tylko na inwestycje czy modernizację floty, ale przede wszystkim na pokrycie kosztów paliwa, czy wynagrodzeń kierowców.
W obliczu tej sytuacji przedmiotem intensywnych dyskusji w środowisku biznesowym są zmiany legislacyjne, które ukróciłyby proceder wstrzymywania płatności. Specjaliści proponują wprowadzenie 30 lub 14-dniowych terminów płatności za usługi transportowe, a jak czytamy na łamach Trade.gov.pl dane zmiany te mogą przyczynić się do stabilizacji finansowej przedsiębiorstw TSL:
23 kwietnia 2024 roku Parlament Europejski przyjął Rozporządzenie w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych. Zgodnie z jego zapisami, termin płatności określony w umowie nie może przekroczyć 30 dni od dnia doręczenia faktury i dostarczenia towaru. Wydłużenie tego terminu do 60 dni nadal będzie możliwe, ale taki zapis musi zostać ustalony między stronami i ujęty w potwierdzającym współpracę dokumencie.
O krok dalej idzie polskie Ministerstwo Infrastruktury, które planuje skrócenie terminów płatności w branży transportowej do 14 dni. Jednak na ten moment właściciele firm transportowych wciąż muszą liczyć na siebie i… firmy faktoringowe.
Faktoring dla transportu
Faktoring dla transportu to usługa finansowa polegająca na wykupie przez instytucję faktoringową wystawionych faktur. W praktyce oznacza to, że przedsiębiorstwo otrzymuje natychmiastowy zastrzyk gotówki, który stanowi określony procent wartości faktury – zazwyczaj od 80% do 100%. Takie rozwiązanie pozwala firmom transportowym na natychmiastową likwidację problemu opóźnionych płatności, umożliwiając jednocześnie bieżące pokrywanie kosztów operacyjnych oraz inwestycji.
Mechanizm działania faktoringu jest zaskakująco prosty. Kiedy przedsiębiorca wystawia fakturę z odroczonym terminem płatności, może ją przekazać firmie faktoringowej. Ta natychmiast wypłaca większość wartości faktury – zazwyczaj nawet w ciągu kilku godzin – zapewniając szybki dostęp do środków. Następnie to faktor dochodzi płatności od kontrahenta w wyznaczonym terminie.
Dzięki temu przedsiębiorca nie musi czekać tygodniami na pieniądze i jednocześnie nie zmusza kontrahenta do skracania terminu płatności. Odbiorca faktury płaci zgodnie z jej pierwotnymi warunkami, a firma zachowuje płynność finansową, co pozwala jej stabilnie działać i planować kolejne kroki rozwoju.
Jakie są korzyści z faktoringu w transporcie?
Faktoring zapewnia następujące korzyści doceniane przez przedsiębiorców z sektora TSL:
- Szybki dostęp do kapitału – przedsiębiorstwa otrzymują środki niemal natychmiast, co pozwala na terminowe regulowanie zobowiązań.
- Brak obciążenia historii kredytowej – faktoring nie wpłynie niekorzystnie na przyszłą zdolność kredytową.
- Weryfikacja nierzetelnych kontrahentów – niektóre instytucje faktoringowe, jak np. eFaktor, za darmo wykonują analizę wypłacalności Twojego kontrahenta, dzięki czemu możesz uniknąć przykrych niespodzianek.
- Poprawa płynności finansowej – dzięki szybszemu obiegowi gotówki, firmy mogą inwestować w rozwój floty i technologie.
Faktoring vs. kredyt
Tradycyjny kredyt bankowy wiąże się z koniecznością dopełnienia masy formalności, dłuższym czasem oczekiwania na decyzję oraz koniecznością przedstawienia licznych zabezpieczeń. I to bez gwarancji sukcesu. Proces uzyskania kredytu może trwać od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy, natomiast faktoring oferuje niemal natychmiastowy dostęp do środków.
Co więcej, nawet jeśli firmie uda się spełnić rygorystyczne warunki kredytowe, to trzeba liczyć się z wysokimi odsetkami oraz dodatkowymi opłatami administracyjnymi. Z kolei faktoring, mimo że również generuje koszty (np. prowizje od transakcji), jest postrzegany jako efektywniejsza i szybsza forma alternatywa.
Oprócz szybkiego dostępu do środków firmy faktoring oferują szereg dodatkowych usług, takich jak monitoring płatności. Tego rodzaju wsparcie jest szczególnie cenione przez firmy transportowe, które działają w warunkach wysokiej zmienności rynkowej.
Prognozy dla firm transportowych na rok 2025 i dalsze perspektywy sektora TSL
W zeszłym roku na kondycję rynku transportowego największy wpływ miały czynniki, takie jak sytuacja geopolityczna oraz zmniejszenie światowej produkcji (po 50% wskazań), a także wzrost opłat drogowych (45,5%), przy czym przyszłość nie napawa szczególnym optymizmem, ponieważ do tych czynników dojdą także koszty modernizacji, wyższe opłaty eksploatacyjne i konieczność dostosowania się do nowych wymogów. Przewiduje się, że rynek TSL osiągnie wzrost na poziomie 10% rocznie, jednak równocześnie firmy będą musiały stawić czoła rosnącemu zadłużeniu, które może wzrosnąć nawet o 15%. Jak twierdzi ekspert Kancelarii Prawnej TC dla trade.gov.pl:
Nie zakładajmy znaczącej poprawy w branży w 2025 roku. Niski poziom konsumpcji i brak znaczącego spadku cen towarów nie sprzyjają odbiciu gospodarczemu. Pozostaje nam życzyć sobie, by jak największej ilości firm udało się wyjść z długów i dostosować swoje struktury do nowych realiów rynkowych.
Przedstawione dane jednoznacznie wskazują na to, że sektor transportowy stoi przed wieloma wyzwaniami – od rosnących kosztów operacyjnych, przez wydłużone terminy płatności, aż po zmieniające się regulacje prawne, dlatego jest to najwyższa pora, żeby rozejrzeć się za alternatywami, takimi jak faktoring dla transportu.
Jak wyjść obronną ręką z kryzysu?
Właściciele firm transportowych powinni rozważyć następujące kroki:
- Monitorowanie kosztów operacyjnych – w obliczu prognozowanego wzrostu kosztów operacyjnych przedsiębiorstwa powinny regularnie analizować swoje wydatki i inwestować w nowoczesne technologie, np. oprogramowanie do optymalizacji tras.
- Wykorzystanie narzędzi finansowych – wdrożenie faktoringu umożliwia natychmiastowy dostęp do kapitału, co jest szczególnie ważne przy 45–60-dniowych opóźnieniach płatności.
- Porównanie alternatywnych źródeł finansowania – przedsiębiorstwa powinny rozważyć zarówno tradycyjne kredyty bankowe, jak i nowoczesne rozwiązania faktoringowe. Analiza danych wskazuje, że faktoring, dzięki elastyczności i niższym kosztom, stanowi bardziej efektywne wsparcie dla dynamicznie rozwijających się firm.
Rynek nie rozpieszcza przedsiębiorców z branży transportowej, dlatego muszą sami zadbać o swoją przyszłość, poszukując nowych możliwości i rozwiązań.