Budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce ma być nie tylko inwestycją energetyczną, ale też impulsem dla krajowego przemysłu. Jak wskazują eksperci, przedsięwzięcie może stać się katalizatorem rozwoju nowoczesnych technologii, zwiększenia eksportu i powstania tysięcy miejsc pracy w sektorach powiązanych.
Szansa dla krajowych firm
– Budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce to bardzo strategiczny projekt dla nas jako kraju wiodącego w renesansie energetyki jądrowej, o którym teraz się mówi na świecie. Polskie firmy stają przed bardzo dużą szansą wykorzystania swojego potencjału i bycia pierwszymi w odbudowie całego sektora energetyki jądrowej w Europie – mówi Monika Silva, zastępczyni dyrektora generalnego IGEOS Nuclear.
Z raportu Baker McKenzie i Polityki Insight wynika, że Polska jest w 58 proc. gotowa do rozpoczęcia budowy elektrowni jądrowej. Kraj posiada solidne fundamenty instytucjonalne, prawne i polityczne, a także szerokie poparcie społeczne – sięgające ponad 92 proc. według badania zleconego przez Ministerstwo Przemysłu w 2024 roku. Największe wyzwania dotyczą jednak obszarów technologicznych i kadrowych.
– Projekt budowy elektrowni jądrowej to nie jest 10-15 lat. To inwestycja w kapitał ludzki i zakładowy na 80-100 lat, a później nawet przy decommissioningu, czyli procesie likwidacji, na kolejne 100 lat. Perspektywa udziału w tym sektorze jest więc bardzo owocna i długoterminowa – mówi Monika Silva.
Energetyka jądrowa angażuje wiele branż – od przemysłu stalowego po automatykę i IT. Inwestycja może pobudzić innowacyjność, zwiększyć eksport usług technicznych i stworzyć tysiące miejsc pracy. Kluczowe znaczenie ma rozwijanie krajowych łańcuchów dostaw, które zapewnią polskim firmom realny udział w realizacji inwestycji.
Brakuje wykwalifikowanych pracowników
Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) ponad 70 proc. polskich przedsiębiorstw deklaruje doświadczenie w branży energetycznej, które może być wykorzystane w projektach jądrowych. Blisko jedna trzecia firm ma już doświadczenie z kontraktów zagranicznych w tej dziedzinie. W raporcie „Ile Polski w atomie? Local content programu energetyki jądrowej” przedsiębiorcy szacują, że udział krajowych firm w budowie elektrowni może wynieść około 40 proc.
Największe bariery to wysokie koszty certyfikacji, brak wykwalifikowanych kadr i ograniczony dostęp do finansowania prac przygotowawczych.
– Ze 100 firm, które mają doświadczenie, połowa, a może już nawet więcej, posiada ponad 10 lat kompetencji w rozwoju i sprzedaży swoich produktów czy usług do energetyki jądrowej. Mamy nadzieję, że te firmy będą się dzieliły swoimi doświadczeniami z innymi, aby budować łańcuch dostaw w dół i w jak największym stopniu wziąć udział w budowie polskiej elektrowni jądrowej oraz w projektach światowych – dodaje Monika Silva.
Edukacja i certyfikacja kluczem do sukcesu
A jakie branże są najlepiej przygotowane do potencjalnego udziału w programie energetyki jądrowej w Polsce? Według PIE najwięcej firm jest z branży inżynierii materiałowej, prefabrykacji stalowych konstrukcji, automatyki przemysłowej oraz usług inżynieryjnych i kontroli jakości. Wiele z nich współpracuje już z partnerami zagranicznymi przy projektach realizowanych m.in. we Francji, Finlandii i Korei Południowej.
Rozwój kadr technicznych i systemu certyfikacji będzie decydować o tym, jak duży będzie udział krajowych firm w budowie elektrowni. Oznacza to stworzenie zaplecza kompetencyjnego – inżynierów, audytorów, specjalistów ds. jakości i dokumentacji technicznej. Raz utworzony ekosystem przemysłowy może obsługiwać inwestycje krajowe i zagraniczne przez kolejne dekady.
Warsztaty dla przemysłu
Jednym z narzędzi przygotowujących krajowy przemysł do projektów jądrowych są warsztaty organizowane przez IGEOS Nuclear na zlecenie Ministerstwa Energii. Firma współpracuje z Politechniką Warszawską, Górnośląskim Instytutem Technologicznym z Sieci Łukasiewicz oraz firmą Bureau Veritas. Do tej pory przeszkolono blisko 800 przedstawicieli z ponad 400 polskich firm.
Takie inicjatywy koncentrują się na praktycznych aspektach zapewnienia jakości, audytach zgodności i wdrażaniu norm wymaganych przez inwestorów. Ich celem jest umożliwić polskim przedsiębiorstwom pełne uczestnictwo w europejskim rynku atomowym.
Przeczytaj także:
- Ceny energii w Polsce: wrzesień przyniósł wzrosty, plasując nas na 2. miejscu w Europie
- Badania jądrowe w Polsce przyspieszają. Potrzeba więcej kadr i środków
- Samorządy pod presją budżetów. Rosnące koszty zmuszają do trudnych decyzji finansowych
- Ryzyko w biznesie maleje, ale wciąż daleko do stabilności