Awaria na kolei. Około 4 rano w nocy ze środy na czwartek doszło do awarii urządzeń sterowania w kilkunastu lokalnych centrach sterowania (LCS). W rezultacie wiele pociągów jest opóźnionych, liczne zostały także odwołane.
– Miedzy 3:30 a 4:00 rano nastąpiła awaria systemu, dotknęła głównie ciągów komunikacyjnych pod Krakowem, w okolicach Koluszek i na linii od Warszawy do Gdańska. Wprowadzane są specjalne regulacje i procedury. Część pociągów nie zostanie dzisiaj w ogóle uruchomiona – poinformował podczas konferencji prasowej wiceprezes PKP PLK, Mirosław Skubiszyński.
Awaria dotyczy 19 na 33 wszystkich stacji od producenta Alstom. Łącznie to ok. 820 km newralgicznych tras.
Na początku PKP PLK nie wykluczało, ze to atak hakerski. Jak się jednak okazuje, problem dotyczy oprogramowania firmy Alstom.
Przepraszamy za wszelkie niedogodności, jakie ten problem spowodował dla operatorów i pasażerów. Alstom potwierdza, że nie było żadnego cyberataku ani problemu bezpieczeństwa związanego z błędem formatowania czasu, który wystąpił 17 marca 2022 r. Błędy w formatowaniu czasu są znanym zjawiskiem – napisano w mailu, przesłanym do naszej redakcji.
Około godziny 11:00 PKP PLK poinformowało, że wznawiana jest praca lokalnych centrów sterowania (LCS) i przywracany ruch pociągów, m.in. w LCS Działdowo, Ciechanów, Gdynia, Tczew.
Sytuacja na sieci kolejowej – stan na godz. 11:00
Wznawiana jest praca lokalnych centrów sterowania (LCS) i przywracany ruch pociągów, https://t.co/ZyM3z2Sssx. w LCS #Działdowo, #Ciechanów, #Gdynia, #Tczew 👇 pic.twitter.com/eU6EFlDMVZ— PKP PLK SA (@PKP_PLK_SA) March 17, 2022
PKP PLK wraz z MI i wojewodami koordynują również transport uchodźców, aby nie był on zatrzymany, tylko realizowany – powiedział Skubiszyński.
Kwestią usterek zajmie się dziś m.in. Zespół ds. Incydentów Krytycznych, działający zgodnie z art. 36 ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa – poinformował minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM), Janusz Cieszyński.
W związku z wystąpieniem usterek urządzeń sterowania ruchem kolejowym jeszcze dziś odbędzie się posiedzenie Zespołu ds Incydentów Krytycznych działającego zgodnie z art. 36 ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa.
— Janusz Cieszyński (@jciesz) March 17, 2022
Awaria o niespotykanej dotąd skali spowodowała, że opóźnienia sięgają nawet kilkudziesięciu minut. Jak podaje PKP PLK, wystąpiły usterki urządzeń sterowania w kilkunastu lokalnych centrach sterowania odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego. Stan wymaga zabezpieczenia urządzeń w terenie i dodatkowych czynności pracowników.
PKP Polskie Koleje Państwowe informują, że wiele pociągów zostało odwołanych, wprowadzono zastępczą komunikację. Na stacjach i przystankach podawane są komunikaty o bieżącej sytuacji.
Jak podaje portal branżowy Rynek Kolejowy, PLK próbuje opanować sytuację m.in. poprzez obsadzenie posterunków obsługiwanych zdalnie przez LCS swoimi pracownikami oraz zapewnić pełne bezpieczeństwo. Trwają także rozmowy z przewoźnikami.
Nie działa także Portal Pasażera, należący do PKP PLK.
Jak podał dzisiaj na Twitterze Jakub Karnowski, były prezes PKP SA, niewykluczone, że nastąpił atak hakerów na infrastrukturę kolejową.
Dziś – możliwe że wskutek cyberataku – doszło do skutecznego zablokowania ruchu części pociągów w 🇵🇱. Od 2015 nie zrobiono nic w celu modernizacji systemów bezpieczeństwa PKP PLK. Wielokrotnie o tym alarmowałem. #PKP #ruskiład #cyberattacks
— Jakub Karnowski (@KarnowskiJakub) March 17, 2022
PKP PLK nie potwierdza jednak tej informacji, ale tak dużej awarii LCS nie było jeszcze na kolei.
Lokalne centrum sterowania to miejsce, to miejsce, z którego pracownicy prowadzą ruch pociągów za pomocą systemów komputerowych na stacjach i linii o długości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów.
