Wyroby piekarniczo-ciastkarskie należą do ważniejszych towarów w polskim eksporcie. Ale w sprzedaży jednego towaru jesteśmy światowym liderem. Chodzi o o eksport gofrów i wafli.
W pierwszych siedmiu miesiącach 2023 roku wzrósł eksport wyrobów piekarniczych i ciastkarskich, mimo niekorzystnych warunków zewnętrznych. Wzrost cen energii i surowców skutkował zwiększającymi się kosztami produkcji.
W tym okresie zagranicznym odbiorcom dostarczono 90 tys. ton gofrów i wafli o wartości 503 mln euro. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego wolumen sprzedanych produktów wzrósł o 6,6 proc., zaś wartość – o 16,1 proc.
Zagraniczna sprzedaż polskich gofrów i wafli rośnie
Czym są te wyroby piekarnicze i ciastkarskie? To m.in. pieczywo, ciasta i ciastka oraz herbatniki. W latach 2012-2022 wartość polskiego eksportu tych produktów wzrosła o około 230 proc.
W zeszłym roku polskie firmy sprzedały za granicę 812 tys. ton tego typu wyrobów. Ich wartość – ponad 2,5 mld euro. To dało nam udział w światowym eksporcie wyrobów na poziomie około 5,6 proc.
Wśród wyrobów piekarniczych i ciastkarskich najważniejszą pozycją w polskim eksporcie są wafle i gofry. Według danych GUS w 2022 roku stanowiły one około 33 proc. eksportu tych wyrobów. Łącznie za granicę wysłaliśmy 155 tys. ton gofrów i wafli, które były warte 828 mln euro. W ujęciu ilościowym to o 17 proc. więcej niż w 2021 roku i o ponad 32 proc. więcej w ujęciu wartościowym.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Polskie gofry i wafle okazały się też odporne na skutki pandemii COVID-19. W porównaniu z 2019 rokiem nastąpił wzrost wolumenu sprzedaży tych produktów za granicą o 34,9 proc., a w ujęciu wartościowym – o 60,9 proc.
O silnej pozycji konkurencyjnej producentów gofrów i wafli na rynkach zagranicznych świadczy także wysoki udział Polski w ich światowym eksporcie. W zeszłym roku wyniósł 15,1 proc. Wtedy polskie gofry i wafle zakupili odbiorcy z ponad 106 krajów.
Do najważniejszych rynków zbytu należały kraje unijne. Wśród nich dominowały: Niemcy (ok. 17,8 proc. udział w wartości polskiego eksportu tego rodzaju wyrobów), Francja (8,4 proc.), Czechy (5 proc.) i Rumunia (4,5 proc.). Spośród krajów pozaunijnych największymi odbiorcami były: Wielka Brytania (13,5 proc.), Stany Zjednoczone (ok. 4 proc.), Rosja (ok. 3 proc.) i Arabia Saudyjska (2,2 proc.).
Czytaj także:
- Firmy meblarskie skarżą się na Lasy Państwowe: utrudniają nam eksport. A drewno jest zbyt drogie
- Unia Europejska stawia się Chinom. Europa chce uczciwej konkurencji i sprawiedliwego handlu
- Recesja w Niemczech to nie tylko niemiecki problem. Polskie firmy też na niej stracą
- UE nie kupuje już wcale węgla z Rosji. A import innych surowców wyraźnie spadł
