Nowe badania ujawniają: świat nie ogranicza emisji dwutlenku węgla, które zagrażają katastrofie klimatycznej. Aby ją zatrzymać należy zamykać 240 kopalni na świecie rocznie, zatrzymać wycinkę 15 boisk piłkarskich lasów na minutę, zwiększać udział OZE w miksie energetycznym i ograniczyć spożywanie mięsa do 2 porcji tygodniowo.
Co należy zrobić, by ograniczyć globalny wzrostu temperatury do 1,5 Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej? Raport State of Climate Action 2023 pokazuje obszary, w których potrzebne są pilne i radykalne działania, aby zapobiec najgorszym skutkom załamania klimatu. Niestety, lista zadań nie jest krótka, a cele i wyzwania coraz trudniejsze to osiągnięcia.
Wycofywanie węgla i ograniczenie wylesiania
Obecne wysiłki na rzecz wycofania węgla muszą przyspieszyć siedmiokrotnie, aby osiągnąć cele klimatyczne, stwierdzają autorzy raportu. Konieczne jest wycofywanie około 240 średniej wielkości elektrowni węglowych rocznie do 2030 roku.
Podadto, globalna infrastruktura transportu publicznego musi być budowana sześć razy szybciej, aby zmniejszyć zależność od pojazdów indywidualnych. W tym dziesięcioleciu konieczna jest budowa systemów transportu publicznego o wartości odpowiadającej trzem Nowym Jorkom rocznie.
Ponadto wylesianie, zachodzące już w tempie 15 boisk piłkarskich na minutę, musi zostać zatrzymane. Niezbędne są pilne działania na rzecz ochrony i odbudowy lasów w celu zachowania bioróżnorodności i pochłaniania dwutlenku węgla.
Czytaj także: Dziesięć boisk na minutę. W takim tempie świat traci lasy, mimo politycznych deklaracji
Raport wskazuje też, że musi nastąpić przyspieszenie we wdrażaniu energii odnawialnej. Wzrost musi zwiększyć się z obecnych 14 proc. rocznie do 24 proc. rocznie.
Według raportu nie bez znaczenia jest również ograniczenie spożycia mięsa, zwłaszcza przeżuwaczy, takich jak krowy i owce. Aby ograniczyć emisje, zaleca się ograniczenie spożycia mięsa do dwóch porcji tygodniowo w krajach o wysokiej konsumpcji do 2030 roku.
Czytaj także:
- Świat wciąż zwiększa emisje gazów cieplarnianych. Problemem pozostaje trujący transport
- Eksperci: UE może zmniejszyć emisje o 90% do 2040 roku. Najpierw odchodząc od paliw kopalnych
- Polacy to wciąż mięsożercy. Ale otwarci na roślinne zamienniki
- Drzewa to naturalne klimatyzatory. Ich wycinka podnosi temperaturę powietrza
