W środę złoty próbował odrobić straty do innych walut. Straty z wtorku są jednak duże, a sentyment do polskiej waluty nienajlepszy, dlatego szanse na większe umocnienie są małe.
Rano o godzinie 09:20 kurs złotego w stosunku do euro rósł o 0,7 gr do 4,578 zł, dolara do złotego o 0,9 gr do 3,884 zł, a franka szwajcarskiego do złotego o 1 gr do 4,229 zł.
Skala dzisiejszych wzrostów jest bardzo mała w porównaniu do skali wczorajszych spadków: we wtorek polska waluta mocno poszła w dół, w następstwie czego euro podrożało o 3,4 gr, dolar wystrzelił w górę o 5,6 gr, a szwajcarski frank o 4,6 gr.
Wczoraj złoty osłabiał się od samego rana, co wiązać można było z oddalającą się perspektywą na wcześniejszą normalizację polityki monetarnej w Polsce.
Rynek zareagował na piątkowe „gołębie” słowa prezesa NBP Adama Glapińskiego i zaprezentowany w poniedziałek lipcowy „Raport o inflacji”, w którym można było znaleźć wiele argumentów przemawiających za podwyżką stóp procentowych.
Czytaj także: Pierwszy szacunek inflacji w czerwcu: wzrost cen lekko poniżej oczekiwań. Inflacja cen żywności przyspiesza
Inflacja w USA przyspieszyła obniżkę
Przecena złotego przyspieszyła wczoraj po godzinie 14:30, wraz z publikacją zaskakujących danych o najwyższej od lat inflacji w Stanach Zjednoczonych, i w ślad za spadkiem notowań euro do dolara.
Wczorajszy temat inflacji w USA i reakcji na nią euro do dolara pozostanie również jednym z głównych tematów rynkowych dziś, co w pośredni sposób będzie determinowało również zachowanie złotego.
Bardzo wysoka czerwcowa inflacja w USA
Stanie się tak za sprawą zaplanowanej na godzinę 14:30 publikacji czerwcowych danych o inflacji producenckiej w USA (prognoza: wzrost z 6,6 proc. do 6,8 proc. rok do roku).
Za sprawą rozpoczynającego się o godzinie 18:00 wystąpienia szefa Fed Jerome Powella na forum Komisji ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów. Powell z pewnością będzie pytany o zaskakujący czerwcowy skok cen.
Inflacja jest najwyższa od 2008 roku, a inflacja bazowa od 1991 roku.
Złoty może się dalej osłabiać
Dla złotego każda sugestia przybliżająca pierwszą podwyżkę stóp procentowych w USA padająca z ust szefa Fed, w sytuacji gdy Rada Polityki Pieniężnej stóp nie zamierza podnosić pomimo ewidentnego zagrożenia trwałym wzrostem inflacji, oznacza jego osłabienie. Szczególnie do dolara.
Fit for 55 – co to jest i co oznacza dla Polski ten nowy zestaw unijnych przepisów?