Po wybuchu wojny na Ukrainie wielu z nas zaczęło się martwić o swoje oszczędności. Niepewność związana z sytuacją polityczną i ryzyko wybuchu wojny wymusza inne podejście do zabezpieczenia swoich pieniędzy. Z tego artykułu dowiesz się, jaką walutę warto mieć na wypadek wojny, dlaczego warto zabezpieczyć oszczędności i gdzie możesz je lokować.
Dlaczego warto zabezpieczyć pieniądze na wypadek wojny?
W przypadku wojny zmienia się zarówno życie ludzi, jak i cała gospodarka lokalna. W takiej sytuacji waluta traci na wartości, a to ma bezpośredni wpływ na wartość oszczędności.
Polecamy artykuł: Jak wybrać firmę z rankingu firm faktoringowych?
Przykład Ukrainy pokazał, że w razie wojny w Polsce możemy mieć do czynienia z gwałtownym wzrostem inflacji oraz spadkiem wartości polskiego złotego. W takim razie, jak zabezpieczyć się na wypadek wojny, żeby ochronić wartość swoich pieniędzy i mieć do nich łatwy dostęp?
Warto dywersyfikować swój portfel inwestycyjny. Oznacza to, żeby np. lokować oszczędności w walutach obcych, złocie, czy innych stabilnych aktywach. Takie podejście do inwestycji pozwoli uchronić majątek. Wcześniejsze przygotowanie inwestora na taką ewentualność pozwoli uniknąć paniki i zabezpieczyć finansowo rodzinę.
Jaka waluta jest najlepsza na wypadek wojny?
Są takie waluty na świecie, które dużo lepiej znoszą kryzysy gospodarcze i konflikty zbrojne. Dlatego też są polecane jako godne zaufania waluty obce do ochrony kapitału. Sprawdź, w jakich walutach poza dolarami i euro warto trzymać oszczędności.
Dolar amerykański
Dolar amerykański to najpopularniejsza waluta rezerwowa na świecie. Oznacza to, że państwa, w których nie obowiązuje dolar, trzymają swoje rezerwy właśnie w tej walucie i złocie. Jego udział w globalnych rezerwach wynosi około 59%.
Dolar ma to do siebie, że w czasach konfliktów zbrojnych jego kurs się umacnia. Tuż po wybuchu wojny na Ukrainie jego wartość względem złotówki wzrosła. Dlatego poleca się mieć oszczędności w dolarach w formie gotówki i na zagranicznych kontach bankowych.
Frank szwajcarski
Ze względu na silną gospodarkę Szwajcarii i neutralność tego kraju wobec konfliktów międzynarodowych, również frank jest stabilną walutą. Dlatego inwestorzy szukający bezpieczeństwa w czasie wojny często sięgają po franka w celu dywersyfikacji swojego portfela inwestycyjnego.
Euro
Dla inwestorów, którzy inwestują w Europie dobrym i bezpiecznym wyborem może być euro. Umocnienie się waluty wspólnotowej w czasie wojny może wynikać np. ze zwiększenia wydatków na obronność. To z kolei wpływa na wzrost inwestycji w UE i rozwój gospodarki. W ten sposób rośnie też wartość waluty.
Jen japoński
Jen japoński nie jest oczywistym wyborem, jako bezpiecznej waluty w czasie recesji. Kurs jena jest bardziej zmienny niż dolara i franka. Poza tym na jego wartość wpływają również zmiany w strategiach inwestycyjnych np. wycofywanie się inwestorów z carry trade. Znaczenie ma także podejście Banku Japonii do stabilizacji swojej waluty.
Gdzie jeszcze trzymać oszczędności na czas wojny?
Nie tylko waluty obce mogą chronić kapitał przed utratą wartości w czasie wojny lub kryzysu gospodarczego. Sprawdź poniższe aktywa, które możesz rozważyć jako ich alternatywę.
Złoto, biżuteria i monety
Czasy niepewności mają to do siebie, że inwestorzy szukają pewnych „bezpiecznych przystani” dla ich kapitału. Od wieków tak jest postrzegane fizyczne złoto. Dlatego ludzie kupują za swoje oszczędności sztabki złota, monety bulionowe, czy biżuterię. Poza tym takie oszczędności możesz zabrać ze sobą, gdyby trzeba było uciekać z kraju lub schować je w bezpiecznym miejscu.
Obligacje i lokaty w banku
Jeżeli kraj nie jest objęty działaniami wojennymi, to można rozważyć zabezpieczenie w postaci obligacji skarbowych i lokat bankowych. Państwo może powiększać fundusz na obronność, więc wartość obligacji również wzrasta. Choć warto też kupić obligacje takich krajów jak Stanów Zjednoczonych. Ich dłużne papiery wartościowe mogą lepiej przetrwać kryzys niż polskie.
Natomiast zaletą lokat jest gwarantowany przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny depozyt do 100 tys. euro. Choć warto brać pod uwagę, że wojna w Polsce może oznaczać ograniczony dostęp do gotówki. Takie sytuacje miały miejsce np. w Rosji na początku konfliktu z Ukrainą.
Nieruchomości
Od dawna nieruchomości są uważane za stabilną inwestycję, w którą zdecydowanie warto inwestować. Nie można powiedzieć o tym, że jest to płynna inwestycja. Jednak rynek nieruchomości utrzymuje swój poziom nawet w czasie kryzysu.
Weź jednak pod uwagę, że nieruchomość może zostać uszkodzona na skutek działań wojennych. Dlatego tak ważna jest dywersyfikacja aktywów. Za to warto rozważyć inwestowanie w nieruchomości za granicą, np. w strefie euro.
Kryptowaluty
Inną alternatywą dla części oszczędności mogą być kryptowaluty. Charakteryzują się one dużą zmiennością, jednak łatwo je przenosić i są używane jako środek płatniczy. Wojna na Ukrainie pokazała, że kryptowaluty takie jak Bitcoin, Ethereum czy stablecoiny są ważną alternatywą dla walut fiducjarnych.
Jeżeli chcesz przygotować pieniądze na wypadek wojny, to przede wszystkim zadbaj o dywersyfikację swojego portfela. W ten sposób przygotujesz się na wypadek, gdybyś stracił dostęp do części oszczędności lub drastycznie straciłyby na wartości.
Warto kupować obce waluty takie jak dolary amerykańskie, euro i franki szwajcarskie. W razie potrzeby wymienisz je w kantorze w kraju czy za granicą. Warto mieć część kapitału w takich aktywach jak złoto, obligacje, nieruchomości, czy nawet kryptowaluty.
Pamiętaj, żeby śledzić wiadomości ze świata o sytuacji geopolitycznej i na tej podstawie dostosowywać swoje strategie inwestycyjne. Jeżeli będziesz przygotowany, to unikniesz paniki, gdy sytuacja stanie się poważna.
