Nowo wybrana przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła dziś swój zespół i nową strukturę Komisji w kolejnej kadencji.
Frans Timmermans – który w poprzedniej kadencji był zaangażowany w postępowanie o naruszenie prawa unijnego przez Polskę i przez to był najgłośniej krytykowanym przez obecny rząd w Polsce komisarzem – po raz kolejny obejmie w nowej kadencji tekę wiceprzewodniczącego.
Tym razem jednak będzie on koordynował prace nad Europejskim Zielonym Ładem i będzie zarządzał polityką na rzecz klimatu przy wsparciu Dyrekcji Generalnej ds. Działań w dziedzinie Klimatu.
Klimat i ograniczanie emisji gazów cieplarnianych jest jedną z kilku – oprócz rządów prawa – obszarów, które najmocniej dzielą polski rząd i przedstawicieli Unii Europejskiej.
Komisja Europejska i większość państw unijnych chcą, aby do 2050 roku Europa stała się neutralna dla klimatu.
Jednak podczas szczytu liderów państw członkowskich UE w czerwcu, Polska – razem z Węgrami, Czechami i Estonią – zablokowały wpisanie takiego twardego deadline’u do oficjalnych dokumentów.
Polska na razie bardzo głośno się sprzeciwia zbyt ambitnym celom ekologicznym UE.
Wydaje się więc, że Timmermans po raz kolejny zostanie najmniej „lubianym” przez Polskę komisarzem (zakładając, że PiS ponownie wygra wybory parlamentarne).
Ostatni konflikt między Polską a Timmermansem miał swój mały finał podczas wspomnianego szczytu Rady Europejskiej, kiedy Timmermans był kandydatem na nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej (popierany m. in. przez Niemcy i Francję), ale ze względu na głośny sprzeciw Polski (także innych krajów Europy Centralnej i Włoch), nie został ostatecznie wybrany na to stanowisko.
Wnuk dwójki górników
Timmermans jednak może nie być aż tak ostry dla Polski w temacie klimatu, jak w temacie rządów prawa.
“Wiem, jak trudno jest odejść od gospodarki opartej na tym surowcu, ale wiem też, że Europa będzie stała po stronie Polski” – powiedział podczas niedawnej wizyty w Polsce, kiedy jeszcze nie była znana jego przyszłość i kandydował na przewodniczącego Komisji Europejskiej.
Zapowiedział wtedy także, że jeśli zostanie przewodniczącym KE, to Komisja przygotuje plan pomocy państwom członkowskim UE w energetycznej transformacji, żeby zapewnić ludziom pracującym w kopalniach węgla lepszą pracę, “gdy któregoś dnia kopalnie zostaną zamknięte”.
“To moja twarda obietnica dla Polaków” – oświadczył wtedy Timmermans, dodając, że jest “wnukiem dwóch górników”.
Frans Timmermans jest członkiem Partii Europejskich Socjalistów (należy do niej SLD).
W 1998 został po raz pierwszy wybrany do holenderskiego parlamentu. Od 2007 do 2010 był sekretarzem stanu w MSZ w gabinecie Jana Petera Balkenende. W 2012 r. powierzono mu funkcję ministra spraw zagranicznych w drugim rządzie Marka Rutte.
Zakończył urzędowanie 17 października 2014 w związku z nominacją (od 1 listopada tego samego roku) na urząd pierwszego wiceprzewodniczącego oraz komisarza ds. lepszej regulacji, rządów prawa i Karty Praw Podstawowych w nowej Komisji Europejskiej, na czele której stanął Jean-Claude Juncker.
>>> Czytaj też: Neutralność klimatyczna do 2050 roku – to priorytet nowej liderki UE. Jeden z efektów: wzrost cen biletów lotniczych