Największy odsetek wolnych miejsc pracy w Polsce jest w sektorze ICT. Na koniec II kwartału 2022 r. na każde 100 miejsc pracy w firmach z sekcji informacja i komunikacja aż 3,8 było nieobsadzonych.
Kolejną sekcją pod względem braków kadrowych było budownictwo, w którym wskaźnik ten wyniósł 2,4.
W skali całej gospodarki w badanym okresie było 1,2 proc. nieobsadzonych miejsc pracy.
Firmy zatrudniają coraz więcej specjalistów ICT
Popyt na pracę specjalistów ICT (technologie informatyczno-komunikacyjne) rośnie stale od 2020 roku. W I kwartale tego roku wskaźnik wolnych miejsc pracy był najwyższy w historii pomiarów (od 2009 roku). Wskaźnik wolnych miejsc pracy to liczba miejsc wolnych w stosunku do wszystkich miejsc pracy.
Warto zauważyć, że przez większość okresu, dla którego dostępne są dane, to właśnie sekcja informacja i komunikacja (sekcja J) cechowała się najwyższym wskaźnikiem. Jednak przez długi okres (2009 r. – I kwartał 2011 a później I kwartał 2017 – IV kwartał 2019 r.) najwięcej nieobsadzonych miejsc pracy było w budownictwie.
Dane o popycie na pracę pokazują, jak istotna i rosnąca jest rola ICT w gospodarce. Obecnie ok. 9 proc. nowo powstających miejsc pracy tworzonych jest w przedsiębiorstwach z sekcji informacja i komunikacja. Jeszcze w 2019 było to 5 proc.
Pracujący w sekcji J stanowią 2,7 proc. zatrudnionych na koniec 2021 roku, w porównaniu do 2,2 proc. sześć lat wcześniej. Jednocześnie, w porównaniach europejskich, Polska jest na końcu stawki pod względem odsetka zatrudnionych specjalistów ICT.
Według tej metody, uwzględniającej specjalistów pracujących w całej gospodarce, w naszym kraju jest to ok. 3,5 proc., podczas gdy średnia unijna wynosi 4,5 proc. U liderów Szwedów jest to nawet 8 proc. Mimo dynamicznego rozwoju ICT w Polsce dystans do średniej europejskiej od lat utrzymuje się na podobnym poziomie.
Pandemia zwróciła uwagę na potrzeby cyfryzacji
Znaczenie szeroko rozumianego sektora ICT wzrosło w wyniku pandemii. Popyt na rozwiązania cyfrowe zgłaszany jest zarówno przez polskie firmy, jak i zagraniczne, doceniające jakość polskich produktów i specjalistów.
Wiele polskich podmiotów, szczególnie z sektora tzw. software house, produkuje usługi na eksport. Wzrost popytu na pracę w tym sektorze wynika również z koniunktury na rynkach światowych. Globalizacja tego sektora, wraz z rozpowszechnieniem się pracy zdalnej, oznacza jednak, że polskie firmy konkurują o pracowników z przedsiębiorstwami z całego świata.
Specjaliści są kuszeni wyższą pensją lub też możliwością zamieszkania w bardziej dla nich atrakcyjnej lokalizacji. Z kolei możliwość realizacji projektów dla zagranicznych podmiotów oraz globalna konkurencja powodują, że wynagrodzenia w sektorze ICT należą do najwyższych w całej gospodarce.
Jednocześnie taka sytuacja utrudnia znalezienie odpowiednich pracowników dla firm spoza sektora – gdy nie jest to kluczowa działalność danej spółki może mieć ona problem z zaoferowaniem specjaliście ICT odpowiedniego wynagrodzenia.
Jeśli krajowe firmy będą miały trudności z wdrażaniem rozwiązań cyfrowych może to zaś być na dłuższą metę niekorzystne dla polskiej gospodarki. Globalizacja branży utrudni przezwyciężenie tego zjawiska, przynajmniej w krótkim okresie.
Zapomniane dane zabijają planetę. Cyfrowa dekarbonizacja potrzebna od zaraz