Młodzieżowy Strajk Klimatyczny wraz z Greenpeace w nocy z 2 na 3 kwietnia zorganizował wyjątkowy strajk. Pod Pałacem Kultury pojawiły się tłumy, jednak protestujący nie przybyli na miejsce osobiście, ale w formie hologramów.
Strajk Online to sposób, w jaki młodzi orędownicy zdecydowanej walki ze zmianami klimatu dostosowali się do sytuacji epidemiologicznej. Przemarsz hologramów pod Pałacem Kultury i Nauki oraz Ministerstwem Klimatu odbył się pod hasłem „Myjcie ręce, ale nie umywajcie rąk od odpowiedzialności za klimat”.
„Pomimo nadzwyczajnych okoliczności Młodzieżowy Strajk Klimatyczny niezmiennie domaga się od polityczek i polityków konkretnych działań #NaMiareKryzysu, czyli adekwatnych do skali zagrożenia, jakim jest katastrofa klimatyczna” – deklarują uczestnicy strajku.
W formie hologramów zostały wyświetlone zdjęcia z poprzednich protestów klimatycznych w Warszawie.
„Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej przyznał niedawno, że gdyby nie odbywające się na całym świecie młodzieżowe strajki klimatyczne Unia Europejska nie przygotowałaby projektu nowego prawa klimatycznego ani strategii Europejskiego Zielonego Ładu. (…) Zielona transformacja to szansa na odbudowę takiej Europy, która w centrum postawi dobro i bezpieczeństwo ludzi, a nie zyski korporacji” – powiedział Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska.
Jak poinformowali organizatorzy, wydarzenie odbyło się z zachowaniem wytycznych dotyczących ograniczeń wynikających z rozprzestrzenienia się wirusa SARS-CoV-2. Osoby obsługujące projekcję miały nałożone rękawiczki oraz maseczki ochronne.
Przez cały czas trwania wydarzenia osoby je obsługujące zachowywały obowiązujący dwumetrowy dystans fizyczny między sobą.
„Rozumiemy obecną sytuację. Chcemy zachowywać się odpowiedzialnie i adekwatnie do jej skali, więc nie narażamy siebie i swoich bliskich. Dlatego zmieniamy formę strajku. Nie pozwolimy jednak, by zupełnie zapomniano, o co walczymy, dlatego szukamy nowych sposobów na okazywanie naszego sprzeciwu” – mówi Hubert Cymbalista, aktywista MSK z Wrocławia.
Organizatorzy informują, że to zaledwie początek „Strajku Online”, który jest nazwą parasolową dla szeregu akcji internetowych. Działania te mają na celu poszerzanie świadomości o kryzysie klimatycznym.
Czytaj:
>>>5 sposobów, w jakie epidemia koronawirusa wpływa na klimat