Strona główna 300KLIMAT Samoloty na tory: czy nocne pociągi zmienią to, jak podróżujemy po Polsce i Europie?

Samoloty na tory: czy nocne pociągi zmienią to, jak podróżujemy po Polsce i Europie?

przez Barbara Rogala

W Europie coraz częściej mówi się o zastąpieniu krótkodystansowych lotów nocnymi pociągami z powodów związanych z ochroną środowiska i redukowaniem emisji. Powstają więc nowe połączenia. Sprawdzamy, czy Polska nadąża za tym trendem (i dlaczego, niestety, nie).

W obliczu kryzysu klimatycznego,  kolej – jedna z najbardziej zrównoważonych form ruchu pasażerskiego i towarowego – przeżywa swój renesans.

Na przykład francuski rząd w ramach pandemicznego wsparcia dla Air France zdecydował, że lotnisko Paris-Orly będzie musiało zlikwidować lotnicze połączenia krajowe na krótkich trasach, które można pokonać pociągiem w nie więcej niż dwie i pół godziny.

Wielu operatorów kolejowych w Europie w ostatnich latach postawiło też na tworzenie (i odtwarzanie niegdyś zamkniętych) nocnych połączeń międzynarodowych koleją. Niemiecki Deutsche Bahn, austriackie ÖBB, szwajcarskie SBB i francuskie SNCF zamierzają wspólnie połączyć siecią nocnych pociągów 13 europejskich miast do 2024 roku.

Niemiecka partia Zielonych przed nadchodzącymi wyborami za zachodnią granicą również podniosła temat zrównoważonego transportu kolejowego, prezentując swoją propozycję stworzenia europejskiej sieci nocnych pociągów do 2030 roku.

Nocne pociągi, autor: Adrian Cibicki.

Podróżować, nie latać

To odwrót od wieloletniego trendu, polegającego na wygaszaniu tego rodzaju połączeń. Spadek popularności kolei – zarówno oferty pasażerskiej, jak i towarowej – miał w Europie miejsce od lat 60-tych. Udział kolei w towarowym transporcie lądowym spadł z 32,6 proc. w 1970 roku w (UE-15) do zaledwie 16,7 proc. w 2006 roku w UE-27.

Nowe dane pokazują jednak, że trend ten jest bardzo niekorzystny dla środowiska i klimatu.

Sektor transportu odpowiada za około 30 proc. emisji gazów cieplarnianych we wspólnocie. Jak jednak podaje Europejska Agencja Środowiska, w UE kolej odpowiada zaledwie za około 0,5 proc. emisji gazów cieplarnianych związanych z transportem. Dla porównania samoloty stanowią ponad 14 proc., a transport lądowy ponad 73 proc. tych emisji.

Europejczycy, coraz bardziej zaniepokojeni kryzysem klimatycznym, wydają się chcieć podróżować, ale niekoniecznie szkodzić przy tym środowisku.

Widzą to operatorzy i podkreślają niewielki ślad węglowy podróży kolejowych. Według szacunków szwajcarskiego operatora SBB, jego istniejące nocne połączenia kolejowe ze Szwajcarii generują roczną oszczędność emisji rzędu 50 000 ton CO2. Odpowiada to średniej rocznej emisji 30 tys. samochodów.

Z kolei francuski kolejowy startup Midnight Trains rozwija ofertę hoteli na torach, gdzie w luksusowym przedziale sypialnym podróżni będą mogli dojechać do destynacji dotychczas pokonywanych samolotem.

Jak podaje firma, podróż pociągiem na trasie Paryż – Rzym to 23 razy mniejsze zanieczyszczenie atmosfery niż pokonanie tej trasy samolotem. Pociągiem na pasażera przypada 8,8 kg CO2e (czyli ekwiwalentu CO2), a samolotem – 206 kg CO2e – pisze startup.

Czy Polska nadąża za europejskim trendem?

Postanowiliśmy sprawdzić, na ile Polska odnajduje się w europejskim trendzie i czy plany rządu oraz spółek krajowych i zagranicznych go uwzględniają.

Połączenia kolejowe za granicę z Polski dziś to na pewno nie jest konkurencyjna oferta dla auta lub samolotu, bo jest ich po prostu niewiele.

Obecnie polski przewoźnik kolejowy, PKP Intercity, obsługuje jedynie trzy nocne połączenia międzynarodowe:

  • Chopin 407/406 relacji Warszawa – Wiedeń – Warszawa z grupą wagonów, przełączaną w Bohuminie w kierunku z i do Budapesztu oraz z wagonem sypialnym z i do Pragi;
  • Nightjet 456/457 relacji Berlin – Wiedeń – Berlin przez Wrocław, z grupą wagonów z i do Budapesztu;
  • Pogórze 63170/36170 z wagonami w relacji Przemyśl – Berlin – Przemyśl, które są przełączane do pociągu NightJet.

Połączenia międzynarodowe nocne, PKP, grafika: Adrian Cibicki.

Warto dodać, że przed pandemią istniały jeszcze dwa nocne połączenia Kolei Rosyjskich przechodzące przez Polskę. To pociąg relacji Moskwa – Nicea, zatrzymujący się w Warszawie i Poznaniu oraz Moskwa – Berlin, z przystankiem w Warszawie. Oba pociągi zostały zawieszone z powodu kryzysu COVID-19.

PKP Intercity podkreśla, że zauważa trend tworzenia nowych, nocnych połączeń międzynarodowych – głównie ze względu na względną niskoemisyjność tego środka transportu.

“Nocne połączenia międzynarodowe wpisują się w politykę Europejskiego Zielonego Ładu, która zakłada rozwój sektora kolejowego, jako najbardziej ekologicznego środka transportu. Kolej emituje aż osiem razy mniej CO2 w porównaniu z transportem lotniczym” – zwracają uwagę przedstawiciele spółki w wiadomości przesłanej do 300Gospodarki.

Czy zatem międzynarodowe pociągi nocne mogą zastąpić połączenia lotnicze? PKP IC uważa, że tak.

“Naszym zdaniem pociągi nocne to realna konkurencja dla linii lotniczych, które oferują połączenia do portów lotniczych położnych o kilkadziesiąt kilometrów od docelowych aglomeracji”.

Spółka oficjalnie nie ma jednak planów powiększenia oferty nocnych połączeń – krajowych i międzynarodowych (za to ma je czeski RegioJet – o czym za chwilę). Tymczasem te pierwsze mogłyby stanowić odmianę od samochodów, a drugie uważane są za realną alternatywę dla średniodystansowych lotów w ramach UE.

Nieoficjalnie natomiast, jak wynika z danych portalu Fly4Free, PKP IC planuje w 2023 roku uruchomienie trasy z Warszawy do Chorwacji przez Kraków i Katowice.

Krajowe nocne pociągi

PKP IC oferuje także 12 krajowych pociągów nocnych. W sezonie wakacyjnym jest ich aż 27. To TLK Karpaty, TLK Ustronie, TLK Uznam, TLK Rozewie, IC Przemyślanin oraz IC Karkonosze. Na poniższej mapie zaznaczyliśmy te połączenia. Mapa dobrze pokazuje też, że za wyjątkiem Przemyśla cała Polska wschodnia jest wyłączona z siatki nocnych połączeń.

mapka nocne 2

Do obsługi swoich nocnych pociągów spółka eksploatuje 69 wagonów sypialnych o wyższym standardzie oraz 21 wagonów z kuszetkami.

Jakie nowe połączenia pociągami z Polską?

O plany ekspansji nocnych pociągów w Polsce zapytaliśmy także zagranicznych firm – austriackiego ÖBB, szwajcarskiego SBB, francuskiego Midnight Trains i czeskiego RegioJet. Pierwsze trzy poinformowały, że planują ekspansję nocnych połączeń międzynarodowych we wspólnocie, ale nie do Polski.

Czeski RegioJet powiedział nam jednak, że posiada plany rozwoju połączeń z Polską i są one na różnym etapie przygotowań. Te połączenia to:

1) Pociąg nocny Lwów – Przemyśl – Kraków – Praga. To połączenie jest w przygotowaniu.

“Mamy już zgodę na przepustowość po stronie polskiej – czekamy tylko na ponowne otwarcie granicy ukraińsko-polskiej dla regularnych przewozów pasażerskich. Spodziewamy się rozpoczęcia działalności w grudniu 2021 r.” – poinformował przewoźnik.

2) Pociąg nocny Warszawa – Amsterdam – Bruksela. Połączenie także jest przygotowywane, a jego start planowany jest na 2022 rok.

3) Pociąg nocny Katowice – Split. Planowany jako pociąg działający w sezonie letnim łączący Polskę z wybrzeżem Adriatyku w Chorwacji.

“W planach jest otwarcie go w kolejnym sezonie letnim” – pisze RegioJet.

4) Pociągi nocne Warszawa – Wiedeń i Warszawa – Praga. Są w stanie przed planowaniem, ale już zostały zgłoszone do Urzędu Transportu Kolejowego.

RegioJet, plany nocne pociągi do Polski, grafika: Adrian Cibicki.

W zagranicznych rękach

Rozwój kolei jako zrównoważonego środka transportu nie musi być jednak tylko zadaniem dla przewoźników. W ramach trwających Europejskiego Roku Kolei i Tygodnia Zrównoważonego Transportu Komisja Europejska deklaruje działania, które mają wspierać niskoemisyjne środki transportu, w tym kolej. 

Pomóc mogłyby też strategie na rzecz niskoemisyjnego transportu tworzone przez rząd. Zwłaszcza, że w odróżnieniu od UE, gdzie emisje z transportu drogowego nie zmieniły się, ich poziom w Polsce wzrósł od 2005 roku o 85 proc. Polska będzie więc niedługo musiała gwałtownie redukować emisje nie tylko z energetyki, ale też tego sektora. Jednak nasz rząd wydaje się nie mieć planów w tym zakresie.

300Gospodarka wysłała pytania do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o to, czy planuje wspierać i promować kolej jako bardziej ekologiczny środek transportu, jednak resort powiedział, że ta kwestia nie należy do jego kompetencji. Z kolei Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiedziało na pytania naszego portalu o działania w tym zakresie.

Wygląda więc na to, że nie po raz pierwszy redukcje emisji z transportu i ekspansję kolei Polska pozostawiła zagranicznym operatorom i Unii Europejskiej. Sama zaś pozostaje w tyle za trendem.

Najprawdopodobniej jednak nawet polska bezczynność go nie zatrzyma. We Wspólnocie coraz częściej mówi się o systemowych rozwiązaniach prawnych, takich jak odniesienie do transportu zasady “zanieczyszczający płaci” czy opodatkowanie paliwa lotniczego, co mogłoby podnieść koszt podróżowania samolotem i autem, a zmniejszyć – pociągiem.

Także zakaz dofinansowywania ze środków publicznych rejsów lotniczych na krótkich trasach, zastąpienie ich przez pociągi i rozwój nowych połączeń mogą zmienić sposób podróżowania w Europie na bardziej zrównoważony i komfortowy. Z Polską na pokładzie czy bez.

Autorem grafik i map w tekście jest Adrian Cibicki.

Szykuje się podniebna walka: ekolodzy chcą ograniczyć ruch lotniczy, przewoźnicy ani o tym myślą

Powiązane artykuły