Jedną z głównych obietnic wyborczych PiS jest radykalne podniesienie płacy minimalnej.
Partia rządząca chce podwyższenia minimalnego wynagrodzenia do 2600 zł w 2020 r. (obecnie 2250 zł), 3000 zł pod koniec 2020 r. i 4000 zł pod koniec 2023.
Jak napisali w komentarzu analitycy Santander, nie ma badań wskazujących jednoznacznie pokazujących, jak wyższe wynagrodzenia minimalne wpływa na gospodarkę.
„Według słów Jarosława Kaczyńskiego z dzisiejszego wywiadu dla Polskiego Radia, szacunki NBP wskazują na brak zagrożeń w związku z podwyżką płacy minimalnej. Jakkolwiek chętnie zapoznalibyśmy się z tymi niejawnymi szacunkami, to warto podkreślić, że badania naukowe nie są konkluzywne jeśli chodzi o wpływ podwyżek płac minimalnych na gospodarkę” – napisali ekonomiści.
Jak dodali, nieco większa zgodność panuje w kwestii ryzykowności wzrostu wynagrodzenia minimalnego powyżej 50 proc. średniej.
„Jednak naszym zdaniem nierozsądne jest przede wszystkim rozpisywanie planu wzrostu tego miernika na 5 lat w przód, bez uwzględnienia sytuacji gospodarczej” – zauważył Santander.
>>> Czytaj też: Program gospodarczy PiS: 10 kluczowych obietnic w pigułce