Ministerstwo Finansów nie przesunie terminu, do kiedy przedsiębiorcy muszą zdecydować o wyborze formy opodatkowania PIT w tym roku. Chociaż „z uwagą analizuje głosy” wskazujące, że termin powinien być odroczony przynajmniej do momentu, kiedy wejdą w życie wszystkie przepisy Polskiego Ładu.
Przedsiębiorcy, którzy w zeszłym miesiącu osiągnęli przychód z prowadzonej działalności gospodarczej, mają ostatni moment na zmianę formy opodatkowania w 2022 roku. W ten poniedziałek – 21 lutego – mija termin, do kiedy mogą zmienić to, jak będą w tym roku rozliczać PIT.
Standardowo termin złożenia deklaracji wypada 20 lutego. Jednak ponieważ to niedziela, to, zgodnie z przepisami, będzie on automatycznie przesunięty na najbliższy dzień roboczy, czyli właśnie 21 lutego.
Przedsiębiorcy chcą przesunięcia terminu
– Do Ministerstwa Finansów docierają także głosy o tym, że ewentualna zmiana zastosowanej w tym roku formy opodatkowania powinna nastąpić dopiero po wejściu w życie wszystkich zmian Polskiego Ładu, które będą miały wpływ na rozliczenie podatku PIT za 2022 roku – podał resort.
Pojawiają się też opinie, „aby w tym roku nie wprowadzać już żadnych zmian, gdyż dezorientuje to przedsiębiorców oraz obsługujące ich biura rachunkowe, czy księgowych” – dodało ministerstwo w komunikacie..
To dlatego, że wybór formy opodatkowania jest dla przedsiębiorcy bardzo istotną decyzja. Wpływa nie tylko na to, ile będzie musiał zapłacić podatku. Chodzi też o bieżącą księgowość firmy. Od rodzaju opodatkowania zależy m.in. rodzaj prowadzonych ewidencji księgowych czy sposób obliczania zaliczek na podatek PIT – podaje ministerstwo.
Do tego od 2022 roku, w związku z wejściem w życie Polskiego Ładu, zastosowana forma opodatkowania ma bezpośredni wpływ na płaconą przez nich składkę zdrowotną – także tę należną już za styczeń.
Termin 21 lutego 2022 zostaje
– Ministerstwo Finansów z uwagą analizuje wszystkie te głosy, stanowiska i komentarze – wskazano w opublikowanym komunikacie.
Ale terminu nie przesunie. Dlaczego?
Termin mógłby zgodnie z prawem odroczyć minister finansów za pomocą wydanego rozporządzenia. Ale dotyczyłoby ono „samego terminu złożenia przez przedsiębiorców oświadczenia dotyczącego formy opodatkowania stosowanej w 2022 roku” – podaje resort.
Rozporządzenie przesuwające termin nie mogłoby rozstrzygać o innych prawach i obowiązkach przedsiębiorców. A więc pomimo, że mogliby złożyć deklarację po 21 lutego, to musieliby prawidłowo postępować także w okresie od początku roku do odroczonego terminu. A więc i tak już teraz musieliby prawidłowo prowadzić księgowość czy w odpowiedni sposób wpłacać zaliczki na PIT.
– Takie regulacje wymagają normy ustawowej – wskazuje Ministerstwo Finansów.
Co z niepewnością przedsiębiorców, jeśli chodzi o potencjalne zmiany związane z Polskim Ładem? Resort podaje, że jeżeli będą miały one wpływ na rozliczenie PIT za bieżący rok, to zostaną także opracowane rozwiązania, które umożliwią przedsiębiorcom skorzystanie „ze wszystkich pozytywnych zmian, bez względu na wybraną już wcześniej formę opodatkowania”.
Czytaj też:
- Wybór formy opodatkowania w 2022. Oblężony GUS i eksodus z liniowego PIT na ryczałt
- Przedsiębiorcy uciekają na ryczałt. Samorządy stracą dochody, wpływy do NFZ nie wzrosną
- Ryczałt w Polskim Ładzie i korzyści dla JDG. „Dla programisty umowa o pracę to kara”
- Podatki dla IT w Polskim Ładzie. Dla kogo ryczałt, podatek liniowy i skala podatkowa?
