W Polsce rozkład inwestycji jest nierównomierny. Białe plamy dotyczą szczególnie części województw zachodniopomorskiego, podlaskiego, świętokrzyskiego oraz lubelskiego. Z drugiej strony, największą liczbę projektów przyciągnęła Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, wynika z raportu “Polska Strefa Inwestycji: czas na zmiany” opracowanego przez PwC Polska.
Jak wskazno w raporcie, inwestycje w Polsce są nierównomiernie rozłożone, a niektóre regiony, jak części województw zachodniopomorskiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i lubelskiego, pozostają słabo rozwinięte. Najwięcej inwestycji przyciągnęła Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna (363), Pomorska SSE (335) i Łódzka (295) SSE, a najmniej Legnicka SSE (30).
Wśród miast liderami są Gliwice, Gdańsk i Kraków. W 33 powiatach w ciągu ostatnich 5 lat nie wydano żadnej decyzji o wsparciu, co zaskakuje, bo dotyczy to także regionów uważanych za atrakcyjne dla inwestorów, jak Siedlce, czy miast z problemami gospodarczymi, jak Chełm. Decyzja o wsparciu uprawnia przedsiębiorcę realizującego nową inwestycję do uzyskania pomocy publicznej w formie zwolnienia z podatku dochodowego.
– Okres 5 lat funkcjonowania PSI [Polskiej Strefy Inwestycji – przyp. red.] nie wystarczył, aby hasło „Cała Polska Specjalną Strefą Ekonomiczną” urzeczywistniło się. Niestety przeprowadzona analiza danych uzyskanych z MRiT nie potwierdza, że na terenie każdego powiatu w Polsce co najmniej 1 przedsiębiorca uzyskał decyzję o wsparciu, która uprawnia go do zwolnienia w podatku dochodowym. Lokalni włodarze powinni pamiętać o nowym instrumencie wsparcia. Mimo, że SSE to już nie enklawy dostępne dla nielicznych, a z instrumentu można korzystać na terenie całego kraju, to nadal niektóre obszary są częściej wybierane od innych – mówi Katarzyna Welzant z PwC Polska, cytowana w raporcie.
W ocenie ekspertki samo zwiększenie pomocy regionalnej i lepsze warunki PSI nie wystarczą, żeby wyrównać szanse rozwoju regionów. Ważne jest, aby obszary były dobrze połączone z sieciami transportowymi, miały dostęp do wykwalifikowanych pracowników i znajdowały się blisko innych ośrodków przemysłowych.
Według Katarzyny Welzant, aby przyciągnąć więcej inwestorów, potrzebny jest też dodatkowy program, który skupi się na poprawie edukacji, infrastruktury i zidentyfikowaniu słabych stron regionów.
Z raportu dowiadujemy się również, że w ciągu 5 lat tylko w Wałbrzyskiej i Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej więcej inwestycji zadeklarowały duże firmy. W innych strefach to małe i średnie przedsiębiorstwa zrealizowały najwięcej inwestycji. Inwestycje z polskim kapitałem znacznie przewyższały te z zagranicznym. W tym okresie polskie inwestycje były o ponad 35 proc. wyższe niż zagraniczne.
Co można zrobić, żeby PSI dalej się rozwijała?
PwC uważa, że konieczne jest wprowadzenie zmian w prawie, aby Polska pozostała atrakcyjna na arenie międzynarodowej. Sugeruje ochronę polskiego systemu wsparcia inwestycji i możliwą reorganizację ulg podatkowych w Specjalnych Strefach Ekonomicznych i Polskiej Strefie Inwestycji, np. poprzez wprowadzenie „refundowanych, przenośnych ulg podatkowych” lub zmianę ich formy na dotacje. PwC uważa, że trzeba też doprecyzować niejasne przepisy dotyczące PSI w ustawie i rozporządzeniach.
– Wiele zależy od tego, czy legislator wprowadzi postulowane przez nas zmiany w przepisach prawa, które pozwolą na dalszy rozwój PSI i wzrost wartości inwestycji o 25 proc. W przeciwnym razie prognozujemy spadek wartości inwestycji nawet o 40 proc. – podsumowują autorzy raportu.
Oprac. Dorota Mariańska
To też może Cię zainteresować:
- Rozważasz inwestycję na Ukrainie? Masz dwa tygodnie, żeby się zgłosić po pieniądze
- Orlen rozważa nowe inwestycje na Litwie. „OZE wesprze dekarbonizację naszych aktywów”
- Budowlanka patrzy w przyszłość z optymizmem. Firmy planują zwiększyć inwestycje
- Ekspansja polskiego kapitału za granicą. Prym wiodą inwestycje w OZE