Nie jest łatwo być w tym roku liniami lotniczymi. Jeden z popularnych europejskich przewoźników, Norwegian Air, na skutek koniecznej restrukturyzacji znalazł się – poprzez bardzo długi łańcuch korporacyjnych zależności – w rękach chińskiego rządu.
Wszystko wydarzyło się w maju tego roku, kiedy linie Norwegian Air stanęły przed koniecznością restrukturyzacji swojego zadłużenia i sprzedaży swoich akcji różnym podmiotom.
Norwegian musiał zredukować dług po to, aby zakwalifikować się do otrzymania pomocy od rządu Norwegii dla firm dotkniętych pandemią koronawirusa.
Udziały w firmie zostały przede wszystkim przekazane firmom, od których norweska linia leasingowała samoloty i wobec których była zadłużona.
W ten sposób współwłaścicielem Norwegian Air stało się między innymi BOC Aviation – największy leasingodawca samolotów w Azji.
Od maja spółka jest właścicielem 12,67 proc. udziałów w liniach Norwegian, co czyni ją drugim największym udziałowcem. Największy udziałowiec, firma AerCap, ma nie tak wiele większy, bo 15,9-proc. udział.
A co ma do tego komunistyczny rząd Chin?
Linie Norwegian Air, zapytane o kwestię udziałowców linii przez dziennikarza Financial Times Richadra Milne’a, dokładnie wszystko wyjaśniły, pokazując także współczesne patologie związane z przejrzystością dzisiejszego korporacyjnego świata.
“BOC Aviation jest firmą kontrolowaną przez Sky Splendor Limited, która jest z kolei kontrolowana przez Bank of China Group Investment Limited, która jest z kolei kontrolowana przez Bank of China Limited, która jest z kolei kontrolowana przez Central Huijin Investment Ltd, która jest z kolei kontrolowana przez China Investment Corporation, której właścicielem jest rząd Chińskiej Republiki Ludowej.”
Modern capitalism – here’s Norwegian Air’s explanation of who is one of its largest shareholders pic.twitter.com/v638rsVUv0
— Richard Milne (@rmilneNordic) November 24, 2020
Norwegian jest największą linią lotniczą w Norwegii i czwartym największym tanim przewoźnikiem w Europie, po Ryanairze, Wizzairze oraz easyJet. W zeszłym roku linia znalazła się wśród dziesięciu największych przewoźników lotniczych na kontynencie.