Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) przygotowuje projekt ustawy o zmianie sposobu użytkowania niektórych budynków niemieszkalnych na budynki mieszkalne. Ma to zwiększyć wykorzystanie pustych powierzchni handlowych i biurowych. Projekt ma być procedowany na początku przyszłego roku.
W komunikacie podano, że w ministerstwie trwają też prace nad kolejnym rozwiązaniem, które zwiększy dostępność mieszkań. Jednocześnie ma umożliwić w większym stopniu wykorzystanie pustych powierzchni biurowych i handlowych.
Resort chce, aby dochodziło do konwersji, transformacji takich przestrzeni. Dlatego projektowane regulacje mają ułatwić samorządom zmianę przeznaczenia terenu, na których już stoją budynki biurowe i obiekty handlowe, których powierzchnia sprzedaży to powyżej 2 tys. m².
Ustawa ma pomóc pokonać kryzys mieszkaniowy
Zmiana prawa sprawi też, że zwiększy się liczba lokali komunalnych. Gminy będą miały możliwość wykupienia 5 proc. powierzchni lokali na preferencyjnych warunkach. Cena ma odpowiadać połowie kosztów utworzenia tych mieszkań.
Dodatkowo projekt da gminom możliwość skorzystania z istniejącego programu budownictwa socjalnego i komunalnego (BSK). Oferuje ono pokrycie 50 proc. ceny zakupu lokali mieszkalnych przez gminę. Gminy będą mogły przekazać lokale na wynajem osobom o mniejszych dochodach.
Regulacje przygotowywane przez MRiT zakładają również przebudowę istniejących obiektów bez formalności. Dają 2 lata na zmianę sposobu użytkowania istniejących budynków biurowych i handlowych oraz przebudowę z wyjątkiem elementów konstrukcyjnych budynku bez pozwolenia i zgłoszenia.
MRiT planuje, że projekt ustawy o zmianie sposobu użytkowania niektórych budynków niemieszkalnych na budynki mieszkalne ma być procedowany na początku 2023 roku.
Dlaczego powstał taki projekt?
To rozwiązanie to odpowiedź na kryzys na rynku nieruchomości, po porażce programu Mieszkanie+. Dostępność mieszkań jest zbyt niska, dlatego rząd proponuje, aby w takie lokale przekształcać powierzchnię biurową i handlową. Proces miałby przebiegać na specjalnych, ułatwionych dla dewelopera zasadach. Rząd zastrzega jednak, że nie będzie mowy o naginaniu procedur i „patodeweloperce”.
Jak komentuje Kazimierz Kirejczyk z JLL, ten pomysł może być interesujący. Stare biurowce spełniły już swoją rolę, dlatego mogą być przekształcone na przestrzeń mieszkalną, często znajdują się w atrakcyjnej okolicy. Jednocześnie jednak ich efektywność energetyczna może nie być w najlepszym stanie.
Dużo zależy od tego, czy zmienione mieszkania staną się obiektami na sprzedaż, czy na wynajem. Z jednej strony administracja publiczna odpowiadająca za mieszkania komunalne oraz sektor najmu instytucjonalnego mogą nie mieć wystarczających zasobów, by zarządzać dodatkowymi mieszkaniami. Z drugiej strony wystawienie mieszkań na sprzedaż jest ryzykowne ze względu na wysokie stopy procentowe.
ISB News, opracowanie własne
Mieszkanie dla Kowalskiego, nie dla funduszy. Stracą deweloperzy
