Jeśli nie uda się połączyć biznesu, administracji i celu neutralności klimatycznej, to nie uda się dokonać zielonej transformacji. Ona się uda, tylko jeśli przeprowadzimy ją w absolutnej łączności, także ze światem nauki. Młodzi powinni uczyć się zawodów przyszłości, by wnieść pozytywny wkład w transformację energetyczną – mówiła Anna Moskwa, nowa ministra klimatu i środowiska na konferencji BOŚ.
Edukacja wyzwaniem transformacji
“Po spotkaniach z Młodzieżową Radą Klimatyczną i Środowiskową, wiem, że młodzi wymuszają na nas pytania, kiedy odejdziemy od węgla. Sądzę, że w wymiarze legislacji, technologii i strategii sobie poradzimy. Ale to, co może być wyzwaniem, to edukacja. Jeśli transformacja się nie powiedzie, to dlatego, że nie będzie miała ludzi. Dlatego niezwykle ważne jest, byśmy budowali nowe programy współpracy biznesu ze światem akademickim” – powiedziała Moskwa.
Zachęcała też, by młodzi kształcili się na inżynierów OZE.
“W ten sposób młodzi zmienią się z pokolenia gniewu w pokolenie kontrybucji” – powiedziała ministra.
Jak na transformacji zyskają polskie firmy?
“Istotne jest pytanie o to, jak transformacja miałaby wyglądać. Często mówimy o niej w kontekście innowacji. One muszą się pojawiać i na pewno będą. Pod tym względem Polska pokaże swoje możliwości, czego przykładem już jest wodór” – powiedziała Anna Moskwa.
“O wodorze możemy powiedzieć: proszę, mamy pewne produkty, potrafimy mądrze wejść na rynek wodoru, przygotowana jest już strategia wodorowa, będziemy też pracować nad szczegółowymi legislacjami” – dodała.
Anna Moskwa mówiła też o tym, że polskie firmy powinny móc być w stanie korzystnie sprzedać swoje produkty i usługi za granicę. Dodała, że według niej wodór jest obszarem, gdzie Polska odegra skutecznie tę rolę i w Polsce i w Europie.
„Ważną rolę odegrają tu umowy sektorowe. Mamy już takie dla wodoru i wiatraków na morzu, a w planach jest taka umowa dla fotowoltaiki” – mówiła.
Ceny uprawnień do emisji CO2
Ministra mówiła także o szybko rosnących cenach uprawnień do emisji gazów cieplarnianych oraz szybkim dezaktualizowaniu się polskich planów dla energetyki i klimatu.
„Mam świadomość, że proces legislacyjny musi być dynamiczny. Wiem, że PEP [red. Polityka Energetyczna Polski 2040] będzie wymagał przeglądu, głównie dlatego, że pewne cele już udało się osiągnąć. Oczywiście, to nie wpłynie znacząco na ceny emisji. My prosiliśmy Komisję Europejską o zbadanie w tym kontekście sektora finansowego. Można wyobrazić sobie, że instytucje finansowe mogą spekulować cenami uprawnień do emisji. Pracujemy w UE nad rozwiązaniami, które pozwolą ucywilizować rynek emisji” – stwierdziła.
„W obszarze transportu jest wiele dokumentów planistycznych w Fit for 55. Sam pomysł poszerzenia uprawnień do emisji na cały sektor transportu na pewno wymaga wspólnego stanowiska. Powołujemy zespół, który będzie międzyresortowo przyglądał się tej propozycji” – powiedziała Moskwa o tzw. projekcie mini-ETS, proponującym objęcie cenami uprawnień do emisji także transport i emisje z budynków.
Anna Moskwa rozpoczęła swoją pracę jako ministra klimatu 27 października tego roku. Zastąpiła na tym stanowisku Michała Kurtykę.
Dzień dobry! Dziś mój pierwszy dzień pracy jako ministra klimatu i środowiska. Dziś też zaczynam swoją aktywność na Twitterze, gdzie będę informować o działaniach i inicjatywach na rzecz klimatu i środowiska. #pierwszytweet pic.twitter.com/3NQwa91vuI
— Anna Moskwa (@moskwa_anna) October 27, 2021
Michał Kurtyka: „To mój ostatni dzień w Ministerstwie Klimatu”. Zastąpi go Anna Moskwa
