Najwyższa Izba Kontroli (NIK) rozpoczęła kontrolę doraźną w Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Chodzi o nadzór KNF nad spółką Capitea, dawniej GetBack.
Najwyższa Izba Kontroli rozpoczęła kontrolę doraźną w Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Celem kontroli jest weryfikacja nadzoru KNF nad działalnością spółki GetBack SA obecnie Capitea SA oraz podmiotami współpracującymi ze spółką.
– Izba uznaje taką kontrolę za zasadną i oczekiwaną społecznie – poinformowano na portalu X (dawniej Twitter).
NIK rozpoczęła kontrolę doraźną w Komisji Nadzoru Finansowego. Celem kontroli jest weryfikacja nadzoru KNF nad działalnością spółki GetBack SA obecnie Capitea SA oraz podmiotami współpracującymi ze spółką. Izba uznaje taką kontrolę za zasadną i oczekiwaną społecznie.
— Najwyższa Izba Kontroli (NIK) (@NIKgovPL) February 7, 2024
– Nadzór Komisji Nadzoru Finansowego nad spółką GetBack SA był już przedmiotem kontroli NIK. (…) Niezależnie od tego, Urząd KNF jak zawsze w przypadku licznych kontroli NIK w UKNF, standardowo deklaruje pełną współpracę z kontrolerami w zakresie udzielenia wszelkich niezbędnych informacji oraz dostęp do dokumentacji objętej zakresem kontroli – poinformował naszą redakcję rzecznik prasowy KNF, Jacek Barszczewski.
Kontrola NIK-u ma związek z jedną z największych afer finansowych ostatnich lat – aferą GetBack. Poszkodowanych w niej może być nawet 9 tys. osób, które „utopiło” w niej łącznie 2,5 mld zł.
Czytaj także:
- NIK: Państwo nie zapewniło odpowiedniej ochrony przed nielegalną działalnością GetBacku
- NIK krytycznie o fuzji Orlenu z Lotosem. „Rażąco niska cena” sprzedaży aktywów
- Źle przygotowana likwidacja kopalni Krupiński. NIK zawiadomiła prokuraturę