Wyobraźmy sobie, jak sugeruje nam The Economist, że czekamy kilka dni na jedno zdjęcie z satelity krążącego po orbicie okołoziemskiej.
Czekamy, zużywamy dane, czekamy, zużywamy jeszcze więcej danych, jeszcze dłużej czekamy… i kiedy wreszcie przychodzi upragnione zdjęcie z kosmosu, są na niej tylko chmury gazów albo jakieś inne zupełnie nieistotne obiekty.
Można się zirytować. Można jednak też zbudować satelitę sterowanego za pomocą Intuition-1, czyli sieci neuronowej, sztucznej inteligencji wzorowanej na ludzkim mózgu.
Satelita znany jest w branży jako 6u CubeSat, a na rynek wypuszcza go firma KP Labs, zlokalizowana w Gliwicach.
Intuicja-1 jest wyposażona w hiperspektralny imager, który wykonuje 150 zdjęć tego, co widzi. Każde zdjęcie ma inną częstotliwość spektralną, więc zawiera inne informacje. Sieć neuronowa analizuje je wszystkie pod kątem oczekiwań zespołu badawczego dowodzącego całą operacją z Ziemi, wszystko to podsumowuje i wysyła informację zwrotną do tegoż zespołu.
Czasem nawet w czasie rzeczywistym.
Sieć neuronowa i hiperspektralny imager zostały już zbudowane i przetestowane przez laboratoria KP Labs. Zestaw wejdzie do korpusu satelity budowanego przez Clyde Space, producenta satelitów z siedzibą w Szkocji.
Ów satelita znajdzie się w kosmosie w 2022 r. i tym samym zakończy erę bezużytecznych zdjęć z orbity.
Ta informacja pojawiła się dziś rano w skrzynkach odbiorczych subskrybentów naszego codziennego newslettera 300SEKUND. Jeśli chcesz się na niego zapisać, kliknij tutaj.
>> Chiny sprowadziły na ziemię swoją stację orbitalną. To preludium do większych projektów kosmicznych
>> Szef programu NASA Orion: Człowiek stanie na księżycu już w 2024 roku