0,3 sekundy ma trwać wystawienie elektronicznego prawa jazdy od wpisania do systemu informacji o zdanym egzaminie. Minister cyfryzacji zapowiada pełną rekonstrukcję aplikacji mObywatel.
Janusz Cieszyński, minister w KPRM odpowiedzialny za cyfryzację i Przemysław Koch, dyrektor Centralnego Ośrodka Informatyki, przedstawili na Impact’22 w Poznaniu projekt nowej odsłony aplikacji mObywatel. Teraz ma być to jedno miejsce, gdzie obywatel załatwi sprawy ze wszystkich urzędów (które będą chciały zaangażować się w to przedsięwzięcie, dodajmy).
– Aplikacja mObywatel to 3xP – ma przypominać, porządkować i powiadamiać o sprawach urzędowych, na przykład o urzędowej korespondencji – mówi w rozmowie z 300Gospodarką minister Janusz Cieszyński.
Jak można przeczytać na stronie internetowej projektu, mObywatel będzie zintegrowany z rejestrami: CEiDG, KRS, ARiMR i Rejestrem Komorników i Notariuszy. Dzięki temu ma automatycznie rozpoznawać uprawnienia korzystającego, w tym np. także pełnomocnictwa nadane innej osobie.
Aplikacja ma na przykład wysyłać powiadomienia, gdy będzie na nas czekać zwrot podatku, decyzja o przyjęciu dziecka do przedszkola albo o dofinansowanie z gminy.
– 0,3 sekundy, czyli tyle, co mrugnięcie okiem, zajmie wystawienie elektronicznego prawa jazdy od wpisania do systemu informacji o zdanym egzaminie”, reklamuje nowe możliwości Przemysław Koch, dyrektor COI.
Aplikacja poinformuje również o zbliżającym się terminie ważności dokumentów, jak dowód osobisty czy paszport.
mObywatel ma korzystać ze zintegrowanego systemu e-Płatności, co pozwoli m.in. „na natychmiastowe realizacje urzędowych płatności bez prowizji”.
Aplikacje zostaje poddana swoistym konsultacjom społecznym, bo każdy będzie mógł sprawdzić usługę, a później wypełnić i przesłać twórcom ankietę oceniającą proponowane rozwiązania.
–Ten projekt przewidujemy na około 12 miesięcy, ale pierwsze usługi pojawią się jeszcze w tym roku – zapowiada minister Cieszyński.
Mamy pieniądze na cyfryzację niezależnie od KPO. Wywiad z Januszem Cieszyńskim