W 2024 roku Polacy wydali na hazard rekordowe 69 mld zł. Z gier na pieniądze korzystał co trzeci obywatel, a przeciętny gracz przeznaczył na ten cel około 5 750 zł rocznie, czyli ponad 480 zł miesięcznie. Tymczasem eksperci z Finax wyliczają, że regularne inwestowanie tych kwot mogłoby zwiększyć przyszłe emerytury nawet o jedną trzecią.
Dla porównania na koniec grudnia 2024 r. na indywidualnych kontach emerytalnych (IKE) Polacy zgromadzili 22,8 mld zł, a na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) – 12,1 mld zł. Zgromadzone aktywa w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) wyniosły nieco ponad 30 mld zł. W sumie daje to mniej niż 69 mld zł, które Polacy przeznaczyli na gry hazardowe.
Rekordowe wydatki na hazard
Według danych Totalizatora Sportowego, w ciągu sześciu lat wydatki na hazard wzrosły ponad dziesięciokrotnie. Największą popularnością cieszą się gry liczbowe, loterie pieniężne i kasyno online. Od października granie stanie się jeszcze droższe – cena podstawowego kuponu Lotto wzrośnie o 67 proc., a podatek od dużych wygranych podniesie się z 10 do 15 proc.
– To dobry moment, żeby zastanowić się, ile naprawdę Polacy przepuszczają na hazard i co by zyskali, gdyby te pieniądze inwestowali. Mówimy o miliardach złotych, które mogłyby pracować dla gospodarstw domowych, budując ich oszczędności i emerytury – mówi Przemysław Barankiewicz, dyrektor firmy Finax.
Potencjał inwestowania zamiast grania
Symulacje Finax pokazują, że 200 zł miesięcznie inwestowane w fundusze ETF przez 40 lat pozwoliłoby zgromadzić blisko 480 tys. zł kapitału. Wpłaty 500 zł miesięcznie przez 30 lat mogłyby dać ponad 600 tys. zł. W przypadku inwestowania 1 tys. zł przez 20 lat kapitał wyniósłby około 490 tys. zł. Zysk pochodzi głównie z procentu składanego, a nie z samych wpłat.
Według wyliczeń ZUS za 25 lat na jesień życia obywatele dostaną 25 proc. ostatniej pensji. Realnie, jeśli nie zadba się o oszczędności na własną rękę, trzeba liczyć się z emerytalnym ubóstwem. Dlatego w perspektywie przyszłych emerytur dziś każda złotówka w domowym budżecie powinna pracować na przyszłość.
– Biorąc pod uwagę, że przeciętna emerytura w Polsce wynosi dziś ok. 3 tys. zł brutto, dodatkowe 700-1700 zł miesięcznie z inwestycji oznaczałoby wzrost świadczenia o jedną trzecią, a nawet więcej – mówi Barankiewicz.
Co więcej, według badania Financial Wellness Index 56 proc. respondentów woli inwestować z mniejszym ryzykiem i mniejszym zyskiem. Dlaczego zamiast przeznaczyć te pieniądze na inwestycje, Polacy zwiększają wydatki na hazard?
Hazard i nowe formy ryzyka
Z badań CBOS i Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom wynika, że w 2024 roku hazardem interesowało się 32 proc. Polaków. Najczęściej były to gry liczbowe, zdrapki, konkursy SMS i zakłady bukmacherskie. Typowy polski gracz hazardowy to młody mężczyzna, z co najmniej średnim wykształceniem, mieszkający w większym mieście.
Coraz częściej w grę oprócz typowego hazardu wchodzą także nowe formy ryzykownych zachowań finansowych, jak krótkoterminowe inwestowanie w kryptowaluty. Według Instytutu Psychiatrii i Neurologii aż 31 proc. inwestorów kryptowalut wykazuje symptomy uzależnienia, a 86 proc. z nich jednocześnie gra w gry hazardowe.
– Hazard ma dziś różne oblicza. Tradycyjne, jak Lotto czy zakłady bukmacherskie, i nowoczesne, jak krótkoterminowa gra na kryptowalutach. Te formy łączy jedno: zamiast pomnażać pieniądze, często prowadzą do ich utraty – ostrzega ekspert z Finax.
Alternatywa? Systematyczne inwestowanie
Finax wskazuje, że zamiast hazardu lepiej postawić na długoterminowe inwestowanie w ramach III filaru emerytalnego, np. poprzez Ogólnoeuropejski Indywidualny Produkt Emerytalny (OIPE). W Polsce działa na podobnych zasadach co IKE. OIPE stworzono na potrzeby mobilnych obywateli, ułatwiając oszczędzanie niezależnie od państwa, w którym przebywają na różnych etapach kariery.
Na koniec lipca 2025 roku 12 tys. klientów ulokowało w OIPE 55 mln euro, z czego 7 tys. osób pochodzi z Polski.
– Hazard daje emocje na chwilę, inwestowanie – bezpieczeństwo na lata. Nawet niewielkie sumy, przeniesione z kuponu Lotto do portfela inwestycyjnego, mogą oznaczać emeryturę wyższą o kilkadziesiąt procent. W 2024 r. podstawowy OIPE (wariant 100/0, bazujący na rynku funduszy akcji) przyniósł średnio aż 17 proc. zysku. Tak wysoki wynik był efektem doskonałego timingu, ale zakładamy, że średni, długoterminowy zysk wyniesie ok. 9 proc. rocznie, czyli znacznie powyżej inflacji – dodaje Barankiewicz.
Przeczytaj również:
- Totalizator kontra szara strefa. Czy monopol w kasynach online się skończy?
- Szara strefa rynku hazardowego stanowi ponad połowę obrotów tej branży online
- Osobiste konta inwestycyjne mają ruszyć w 2026 roku. Co zmieni się dla oszczędzających?
- RPP obniża stopy procentowe po raz trzeci. To ważna decyzja dla portfeli Polaków