W ostatnim czasie wśród Japończyków znacząco wzrósł popyt na polski Spirytus Rektyfikowany. Winny temu jest brak dostatecznych ilości środków dezynfekujących opartych na alkoholu, donosi serwis nippon.com.
Dla ochrony przed ewentualnym zakażeniem koronawirusem niezwykle istotna jest higiena i dezynfekcja – lekarze podkreślają, jak duże znaczenie ma np. dokładne mycie rąk.
Polski Spirytus Rektyfikowany, objętościowo zawierający 95 proc. alkoholu, jest w Japonii coraz powszechniej używany jako zamiennik dla zwykłych środków dezynfekujących, których zaczyna już w tym kraju brakować.
W efekcie, w ostatnim czasie import Spirytusu Rektyfikowanego (uznawanego za najmocniejszy dostępny do spożycia rodzaj alkoholu) wzrósł ponaddwukrotnie w porównaniu ze średnią.
Na co dzień Spirytus Rektyfikowany wykorzystywany jest najczęściej do wyrobu domowych nalewek, wypieków i koktajli alkoholowych.
>>> Czytaj także: Inwestorzy zwracają się ku bezpiecznym aktywom w odpowiedzi na koronawirusa. Rentowność amerykańskich obligacji rekordowo niska