Europejski Bank Inwestycyjny po raz trzeci przepytał respondentów z 30 krajów, aby zbadać ich odczucia w kwestii zmian klimatu. Czego dowiedział się o poglądach Polaków?
Wyniki trzeciego wydania ankiety banku wskazują, jak obywatele zamierzają przeciwdziałać zmianie klimatu w 2021 roku.
Pytają z czego gotowi są zrezygnować, aby przezwyciężyć kryzys klimatyczny, oraz jaki jest wpływ pandemii COVID-19 na ich zwyczaje związane z podróżowaniem i zamiary w zakresie przeciwdziałania zmianie klimatu.
O poprzedniej ankiecie EBI na temat klimatu możecie przeczytać tutaj.
Najłatwiej zrezygnować z samolotu, najtrudniej z auta
Z czego wolimy zrezygnować w celu walki ze zmianą klimatu? Z podróżowania samolotem, spożywania mięsa, kupowania nowych ubrań, korzystania z usług strumieniowej transmisji wideo czy posiadania samochodu?
46 proc. Polaków za najłatwiejszą opcję uznało rezygnację z podróżowania samolotem.
Wyniki nieznacznie różnią się wśród Polaków w zależności od płci.
To wynik podobny do reszty Europejczyków. 40 proc. z nich uznało rezygnację z latania za najprostszy do wykonania gest dla klimatu.
Czytaj także: Lotnisko w Paryżu zakaże lotów na dystansach, które można pokonać pociągiem w 2,5 godz.
48 proc. respondentów z Polski twierdzi, że po zniesieniu ograniczeń w podróżowaniu związanych z pandemią COVID-19 będzie unikać podróżowania samolotem ze względu na obawy związane ze zmianą klimatu.
53 proc. spędziłoby wakacje w Polsce lub w kraju leżącym w pobliżu, aby zminimalizować emisję dwutlenku węgla.
Mniejszość, bo 19 proc. Polaków, odpowiedziało, że zacznie znów podróżować samolotem, tak jak robiło to przed pandemią.
Z kolei najtrudniejszym działaniem w celu przeciwdziałania zmianie klimatu byłaby według 41 proc. Polaków rezygnacja z samochodu. Podobnej odpowiedzi udzielili także obywatele innych krajów. Stwierdziło tak 39 proc. Europejczyków i 38 proc. Amerykanów.
Byłoby to szczególnie trudne dla osób żyjących na terenach wiejskich. 51 proc. respondentów spośród nich udzieliło takiej odpowiedzi.
Czego bardziej się boimy: COVID-19 czy kryzysu klimatycznego?
Większość Polaków (55 proc.) bardziej niepokoi perspektywa zarażenia się COVID-19 niż długoterminowe skutki zmiany klimatu. Odsetek ten jest wyższy wśród osób w wieku 65 lat lub starszych (69 proc.), natomiast w grupie wiekowej 15–29 lat wynosi 39 proc.
Te obawy mają wpływ na nasze decyzje dotyczące przemieszczania się. Plany związane z podróżowaniem będą kształtowane przez obawy związane zarówno z pandemią, jak i ze zmianą klimatu – pisze Europejski Bank Inwestycyjny.
62 proc. respondentów twierdzi, że w sytuacji pandemii rzadziej korzysta z transportu publicznego ze względu na obawy dotyczące zdrowia. To mniej niż w większości krajów Europy, gdzie obawy te są wyraźniej widoczne w odpowiedziach ankietowanych.
Czy zrezygnowalibyśmy z jedzenia mięsa?
W Europie to kobiety (20 proc.) są bardziej skłonne zrezygnować z jedzenia mięsa, by pomóc klimatowi. Wśród mężczyzn ta grupa jest o połowę mniejsza (10 proc.).
Polacy rezygnację z jedzenia mięsa wymieniają jako drugą pod względem trudności opcję z dostępnych działań na rzecz klimatu (29 proc. pytanych podało tę odpowiedź).
Polacy przeciwdziałają zmianom klimatu
Obywatele polscy znajdują się w czołówce pod względem walki ze zmianą klimatu.
75 proc. ankietowanych z Polski uważa, że wpływa ona na ich życie codzienne i że ich osobiste działania na rzecz klimatu mają znaczenie. W Europie ten wynik też jest wysoki, ale niższy niż w Polsce. 72 proc. Europejczyków wierzy, że ich działania mają wpływ na przebieg walki ze zmianami klimatu.
W Polsce 26 proc. respondentów (głównie kobiety, rodzice oraz osoby w wieku 50–64 lat) twierdzi, że wprowadza radykalne zmiany w swoim stylu życia, aby w mniejszym stopniu przyczyniać się do zmiany klimatu.
Odsetek ten jest o siedem punktów procentowych wyższy, niż wynosi średnia europejska (19 proc.).
Europejski Bank Inwestycyjny jest bankiem Unii Europejskiej i największym na świecie wielostronnym kredytodawcą finansującym działania w dziedzinie klimatu. Prowadzi działalność w około 160 krajach, a jego udziałowcami są państwa członkowskie UE.
Od 2021 roku wszelkie nowe operacje grupy EBI będą dostosowane do celów i zasad porozumienia paryskiego. zapewnienie Do 2030 roku bank zamierza zapewnić wsparcie dla działań na rzecz klimatu i inwestycji zrównoważonych środowiskowo w wysokości 1 biliona euro. Przeznaczy też do 2025 roku ponad 50 proc. środków finansowych EBI na działania w dziedzinie klimatu i zrównoważony ekologicznie rozwój.
Światowy sondaż: Polacy nie uważają zmian klimatu za problem. Ale zanieczyszczenie powietrza już tak