Unia Europejska zakazuje pomp ciepła? Tak zinterpretowano projekt unijnych przepisów zakazujących używania fluorowanych gazów cieplarnianych. Sprawdzamy, czy to znaczy koniec serwisowania zainstalowanych już pomp i czy warto kupować pompę ciepła ze względu na planowane zmiany.
Z tego tekstu dowiesz się:
- Czym są fluorowane gazy cieplarniane (f-gazy)?
- Jakie regulacje w ich sprawie już obowiązują w Polsce?
- Co może zmienić nowe unijne rozporządzenie?
- Czy będzie zakaz kupowania pomp ciepła?
- Czy da się serwisować zainstalowane już pompy po wprowadzeniu nowych przepisów?
- Czy warto kupić pompę ciepła, skoro UE zmienia przepisy?
Czym są f-gazy
To inaczej fluorowane gazy cieplarniane. Są to substancje chemiczne zawierające w cząsteczce fluor oraz odznaczające się wysokim lub bardzo wysokim wpływem na globalne ocieplenie. Do tej grupy substancji należą: HFC – wodorofluorowęglowodory, PFC – perfluorowęglowodory oraz SF6 – heksafluorek siarki.
F-gazy nie występują naturalnie w środowisku. Wytwarzane są przez człowieka jako czynniki chłodnicze, spieniające, środki gaśnicze, rozpuszczalniki, gaz izolujący lub gazy pędne używane w produkcji aerozoli.
Do f-gazów należą także chlorofluorowęglowodory (CFC), potocznie zwane w Polsce freonami. Ich stosowanie zostało zakazane ze względu na wpływ na powstawanie dziury ozonowej. Stało się to możliwe dzięki podpisaniu w 1987 roku Protokołu montrealskiego.
Czytaj także: Emisje z energetyki jeszcze wzrosły, ale to już koniec. „To początek końca ery paliw kopalnych”
Jakie regulacje już obowiązują?
W Polsce obowiązuje ustawa o substancjach zubożających warstwę ozonową oraz o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych. Reguluje ona między innymi wymagania techniczne dla przedsiębiorstw stosujących f-gazy i proces certyfikacji.
Polskie prawodawstwo jest dostosowane do regulacji obowiązujących w Unii Europejskiej. Aktualnie obowiązuje rozporządzenie w sprawie fluorowanych gazów cieplarnianych przyjęte w 2014 roku. Jego głównym założeniem jest redukcja emisji f-gazów o dwie trzecie do 2030 roku.
W UE obowiązuje też rozporządzenie dotyczące emisji z systemów klimatyzacji w pojazdach silnikowych. Nałożyła ona zakaz używania najsilniejszych f-gazów w układach klimatyzacji samochodów produkowanych od 2017 roku.
Co zmieni nowe rozporządzenie?
Komisja Europejska zaproponowała w 2022 roku zmianę rozporządzenia w sprawie f-gazów. Na początku kwietnia Rada Unii Europejskiej ogłosiła zamiar prowadzenia negocjacji z Parlamentem na ten temat.
– Wpływ fluorowanych gazów cieplarnianych na globalne ocieplenie jest nawet kilkaset tysięcy razy większy niż wpływ CO2. Substancje zubożające warstwę ozonową tworzą natomiast dziurę w warstwie ozonowej zapewniającej ochronę przed rakotwórczymi promieniami ultrafioletowymi. Nadszedł czas, by substancje te przeszły do lamusa – komentowała wówczas szwedzka minister klimatu i środowiska Romina Pourmokhtari.
Według KE nowa regulacja ma być zgodna z najnowszą wersją Protokołu montrealskiego. A także z zapisami Europejskiego Zielonego Ładu.
Rewizja dyrektywy zakłada między innymi zmniejszenie ilość HFC wprowadzanych do obrotu o 98 proc. do 2050 r. w porównaniu z 2015 r. Kontyngenty na korzystanie z HFC mają być przyznawane po wyznaczonej cenie.
Przewidywane jest wprowadzenie stopniowego zakazu stosowania niektórych typów pomp ciepła. Chodzi o to, by zastąpić starszy typ urządzeń tymi, w których używa się innych czynników chłodzących.
Zgodzono się odroczyć ograniczenie stosowania HFC w inhalatorach ciśnieniowych z dozownikiem, aby zagwarantować bezpieczeństwo pacjentów. Projekt przyjęty przez Radę zakłada też zakaz stosowania SF6 wykorzystywanego w rozdzielnicach elektrycznych.
Czy będzie zakaz kupowania pomp ciepła?
Pompy ciepła będą nadal dostępne w sprzedaży po wejściu w życie proponowanych przepisów. Zakładane zmiany w rozporządzeniu zakładają jedynie wycofywanie z użytku starszych typów urządzeń, korzystających z f-gazów. Nie jest przewidziany ogólny zakaz kupowania tych urządzeń.
Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) zapewnia, że proponowane przepisy w niewielkim stopniu wpłyną na polski rynek. Zakazy w większości dotyczą urządzeń i czynników chłodniczych, których nie stosuje się w Polsce.
Czy da się serwisować zainstalowane już pompy po wprowadzeniu nowych przepisów?
Proponowane przepisy nie wpłyną na możliwości serwisowania, zapewnia PORT PC.
– W rzeczywistości wszystkie zakazy serwisowania planowane w ramach nowelizacji rozporządzenia f-gazowego dotyczą innych grup urządzeń chłodniczych lub czynników chłodniczych, które nie są stosowane w pompach ciepła w Polsce – podaje PORT PC .
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Czy warto kupić pompę ciepła, skoro UE zmienia przepisy?
Producenci pomp ciepła wiedzą o zmianach i w większości są przygotowani do ich zastosowania. Nie powinny więc one wpłynąć na dostępność urządzeń.
Większość producentów pomp ciepła typu powietrze-woda już stosuje naturalny czynnik chłodniczy R-290 (propan), który nie jest f-gazem, zapewnia PORT PC. Przejście na naturalne czynniki chłodnicze pozostaje jednak wyzwaniem technicznym dla producentów gruntowych pomp ciepła. W związku z tym, organizacja opowiada się za przesunięciem o kilka lat terminów zakazu stosowania w nowych urządzeniach niektórych f-gazowych czynników chłodniczych.
Zmiany przepisów rozporządzenia nie powinny też wpłynąć na już zaplanowane budowy nowych fabryk pomp ciepła.
– Większość europejskich producentów tych urządzeń, budujących w Europie duże i megafabryki, w tym dwie w Polsce, jest bowiem przygotowana na wprowadzenie naturalnych czynników chłodniczych, które zastąpią gazy fluorowane (f-gazy) -– czytamy w komunikacie organizacji.
Polecamy też:
- Pompy ciepła sposobem na ochronę klimatu? W Polsce niekoniecznie
- Pompy ciepła popularne na całym świecie. Kolejny rok wzrostu sprzedaży
- Rekord sprzedaży pomp ciepła w Europie. W Polsce – wzrosła aż dwukrotnie
Ci pompiarze nas wykończą, Ceny powinny być niskie a oni jeszcze chca żeby przedłużóne gwaancje wykupować. Chyba drewno i lasy pójda bo ludzie już nie wytrzymają tego. Nie kazedego stać na pompę ciepla.