NBP osiągnął bardzo dobry zysk, wyższy niż rok temu, dokonując inwestycji obarczonych ryzykiem – powiedział dziennikarzom Adam Glapiński, prezes NBP.
„NBP osiągnął bardzo dobry zysk. I nie można tego w żaden sposób dezawuować Jest to wynik bardzo dobrej pracy kilku departamentów NBP, które dokonały wysiłku, ponosząc pewne ryzyko i dokonując inwestycji obarczonych ryzykiem. Ten zysk będzie znacząco wyższy niż w zeszłym roku. A przypominam, że było to ponad 9 mld zł” – powiedział Glapiński.
Jak wczoraj informowała 300Gospodarka, zysk NBP za 2021 r. będzie wyższy, niż to założył rząd w budżecie.
Skąd wysoki zysk NBP?
Zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Credit Agricole, główną składową wyniku były tzw. zrealizowane różnice kursowe, czyli – mówiąc w uproszczeniu – skutki osłabienia złotego wobec koszyka walut, w jakich NBP ma swoje rezerwy dewizowe.
Ekonomista oceniał wczoraj, że złoty w ubiegłym roku osłabił się wobec niego o około 5 proc.
Dodatkowy powód to większe przychody z odsetek od obligacji rządowych i gwarantowanych przez Skarb Państwa, które bank centralny skupował w ostatnich dwóch latach. Według Borowskiego mogły być one wyższe niż rok wcześniej ze względu na to, że portfel obligacji powiększył się w wyniku kontynuacji skupu w 2021 r.
Inny element, jaki ekspert wziął pod uwagę, to niższe koszty ściągania nadpłynności sektora bankowego.
Jeśli spodobał ci się ten artykuł, przeczytaj też naszą analizę nt. polskiego długu publicznego: Państwowy dług publiczny to fikcja. Te wykresy dokładnie to pokazują