Możemy zwiększyć wydobycie węgla na Śląsku, musimy to przenegocjować z KE, bo zobowiązaliśmy się do ograniczenia do 2049 r. Musimy zatrzymać schodzenie z wydobycia z węgla – powiedział Krzysztof Tchórzewski, były minister energii, przewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju.
W czasie Ogólnopolskiego Szczytu Gospodarczego 2022 w Lublinie Krzysztof Tchórzewski, przewodniczący Komisji Gospodarki i Rozwoju, były minister energii, powiedział, że Polska powinna utrzymywać wydobycie węgla, bo sytuacja międzynarodowa do tego zmusza.
Nowe negocjacje z Komisją Europejską?
– Możemy zwiększyć wydobycie węgla na Śląsku, musimy to przenegocjować z KE, bo zobowiązaliśmy się do ograniczenia do 2049 r. Musimy zatrzymać schodzenie z wydobycia z węgla – powiedział Krzysztof Tchórzewski.
Zgodnie z zawartymi porozumieniami z Brukselą oraz górnikami w Polsce ostatnia kopalnia węgla kamiennego ma zostać zamknięta do 2049 roku.
W Polsce zużywa się około 55 mln ton węgle rocznie, z Rosji braliśmy 7 mln ton, wylicza poseł. I podkreśla, że „nie jesteśmy w kryzysie tylko w chwilowym załamaniu”, bo węgla nie zabraknie.
– Problem nas chwilowo przytłacza, ale ta ilość węgla, która przypłynie do Polski, pokryje zapotrzebowanie do połowy przyszłego roku – mówił Krzysztof Tchórzewski.
Rozwój OZE w Polsce
Przewodniczący Komisji Gospodarki i Rozwoju zaznacza też, że niezależnie od energetyki węglowej Polska przoduje w Europie w instalacji źródeł odnawialnych.
– Energetyka odnawialna to 34,8 proc. w zainstalowanych w Polsce mocach produkcyjnych. Produkcja energii z OZE jest zaś na poziomie 17 proc. Wykonaliśmy już zobowiązania określone na 2025 r., jesteśmy liderem w UE jeśli chodzi o budowę OZE. Mamy natomiast zaniedbania jeśli chodzi o ich różnorodność – mówi Krzysztof Tchórzewski.
Jego zdaniem, nie powinniśmy też zatrzymywać rozwoju energetyki gazowej.
Zgodnie z przyjętą na początku 2021 r. Polityką Energetyczną Polski do 2040 r. nasz kraj planuje stopniowo zmniejszać produkcję energii z węgla. Ma on odpowiadać za nie więcej niż 56 proc. produkcji w 2030 r. wobec ok. 70 proc. obecnie.
Z kolei gaz ziemny ma być w energetyce paliwem przejściowym w czasie transformacji energetycznej. Za to odnawialne źródła energii mają w 2030 r. odpowiadać za 30 proc. zużycia energii. W 2020 r. Polska osiągnęła cel 15 proc. OZE w zużyciu energii.
Opracowanie: Katarzyna Mokrzycka