226 osób zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu ostatniej doby w stanie Nowy Jork – poinformował w poniedziałek na swoim codziennym briefingu gubernator Andrew Cuomo. Poprzedni dobowy raport mówił o 280 ofiarach śmiertelnych COVID-19.
Cuomo ubolewał, że dobowy spadek liczby zgonów jest zbyt wolny. „To liczba, która prześladuje mnie każdego dnia, a nigdzie nie spada tak szybko, jak chcielibyśmy” – ocenił.
Potwierdził zarazem, że w ciągu ostatniej doby zmarło najmniej chorych z powodu COVID-19 od 28 marca i ponad 70 proc. mniej w porównaniu z początkiem kwietnia. Rejestrowano wówczas prawie 800 zgonów dziennie.
Według gubernatora liczba hospitalizowanych pacjentów z SARS-CoV-2 oraz nowo przyjętych do szpitali także wciąż spada, choć znacznie wolniej niż rosła po wybuchu epidemii w całym stanie. „Spadek nie jest tak nagły jak wzrost epidemii” – powiedział Cuomo.
Gubernator Nowego Jorku przedstawił również możliwe warunki łagodzenia restrykcji dotyczących życia gospodarczego na terenie stanu.
Cuomo powiedział, że nie zezwoli na zniesienie że nie zezwoli na zniesienie większości obostrzeń m.in. dopóki średnia nowych przypadków COVID-19 nie będzie niższa aniżeli 15, liczba nowych zgonów mniejsza niż pięć dziennie, a nowych pacjentów będzie dwóch na 100 tys. mieszkańców.
Czytaj także:
Armia USA stworzyła test na Covid-19, który wykrywa wirusa zanim stanie się zaraźliwy