Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy wprowadzi niezbywalny urlop dla ojców. Jego celem jest zwiększenie zaangażowania mężczyzn w opiekę nad dziećmi i łagodzenie nierówności.
Obecnie po urodzeniu dziecka kobietom przysługuje 14 tygodni obowiązkowego urlopu macierzyńskiego. Następnie mogą wykorzystać kolejne 6 tygodni urlopu macierzyńskiego i 32 tygodnie urlopu rodzicielskiego, który może zostać przekazany ojcu dziecka w całości lub w części.
Wyłączny urlop ojcowski przysługuje jedynie w wymiarze 2 tygodni, niezależnie od urlopu rodzicielskiego. Po wprowadzeniu zmian wymiar urlopu rodzicielskiego będzie zwiększony do 41 tygodni w przypadku ciąży pojedynczej. Z tej puli 9 tygodni stanowić będzie niezbywalną, płatną część urlopu rodzicielskiego do wykorzystania przez jednego z rodziców.
W Islandii znacznie wzrosła urlopujących ojców
Celem zmian jest zwiększenie zaangażowania mężczyzn w opiekę i łagodzenie nierówności. Podobne rozwiązania były już wcześniej stosowane w innych krajach, w których przynosiły pozytywne rezultaty.
W Islandii w wyniku wprowadzonych zmian znacznie wzrosła liczba ojców, którzy zdecydowali się na płatny urlop rodzicielski. Skorzystało z niego aż 85 proc. uprawnionych.
Barierą w wykorzystywaniu przez mężczyzn urlopów rodzicielskich jest m.in. kwestia finansowa. W Islandii kilka lat po wprowadzeniu reformy obniżenie kwoty świadczeń z tytułu urlopu rodzicielskiego negatywnie wpłynęło na wykorzystanie ich przez ojców.
W Polsce zasiłek uzyskiwany podczas urlopu rodzicielskiego wyniesie 70 proc. podstawy wymiaru. Matka dziecka będzie miała prawo do złożenia wniosku o równy zasiłek macierzyński za okres urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego w wysokości 81,5 proc., a zatem więcej niż dla ojca. Ta nierówność może negatywnie wpłynąć na decyzje mężczyzn dotyczące urlopów.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Chociaż polscy ojcowie rzadko korzystają z urlopów rodzicielskich, istnieje potencjał, by zwiększyć ich zaangażowanie w tym zakresie. W opublikowanym ostatnio artykule zaprezentowano średnią skłonność młodych mężczyzn i kobiet planujących mieć dzieci do wykorzystywania urlopów rodzicielskich w 37 krajach całego świata.
Polacy byliby średnio skłonni spędzić na urlopie rodzicielskim około 19, a Polki 37 tygodni. Luka w zakresie skłonności do podjęcia urlopu rodzicielskiego, czyli średnia różnica między kobietami a mężczyznami, wyniosła w Polsce około 18 tygodni.
Widać więc, że fakt, iż dotychczas mężczyźni w Polsce rzadko korzystają z urlopów rodzicielskich, nie wynika wyłącznie z ich preferencji, ale także z innych ograniczeń. Dokonujące się zmiany w Kodeksie pracy mogą być jednym z czynników pozwalających – zwłaszcza w dłuższym okresie – przełamywać te ograniczenia.
Czytaj także:
- Urlop rodzicielski: zaoferuj ojcom odpowiednie świadczenie, a zaangażują się w opiekę nad dzieckiem
- Co piąty Polak sądzi, że nie doczeka emerytury. „Będziemy żyć krócej niż nasi rodzice”
- Dzietność nadal niska. Zmieniają się tylko powody, dla których ludzie nie decydują się na dzieci
- Klimat będzie ci za to wdzięczny. Pięć sposobów na ekologiczną Wielkanoc