116 nowych przypadków koronawirusa potwierdzono minionej doby wśród górników dwóch spółek węglowych. Łącznie od początku epidemii zaraziło się ponad 5,7 tys. pracowników kopalń. Najwięcej zakażonych wirusem SARS-CoV-2 przybyło w kopalniach Borynia i Bolesław Śmiały.
Według zebranych w poniedziałek przez PAP danych z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Polskiej Grupy Górniczej i spółki Węglokoks Kraj – od początku epidemii potwierdzono zakażenie koronawirusem 5744 górników z kilkunastu kopalń, wobec 5628 raportowanych dobę wcześniej. Górnicy to ponad połowa z przeszło 11 tys. wszystkich osób zarażonych w woj. śląskim i niespełna 19,3 proc. z prawie 29,8 tys. zakażonych w całej Polsce.
Największy minionej doby wzrost zakażeń odnotowano w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) kopalni Borynia, gdzie – w efekcie przekazania kolejnej partii wyników testów – przybyły 92 przypadki koronawirusa (dzień wcześniej przybyło 115 zachorowań) – łącznie zachorowało tam dotąd 280 górników.
Czytaj także: Kopalnie drąży koronawirus: wydobycie węgla wstrzymane w 9 krajach
W innej kopalni JSW – Budryk – potwierdzono jeden nowy przypadek – w sumie jest ich w tej kopalni 31. Dwa kolejne przypadki SARS-CoV-2 potwierdzono także w ruchu Szczygłowice – to część kopalni Knurów-Szczygłowice, która wraz z Budrykiem na trzy tygodnie wstrzymała wydobycie węgla. Łącznie choruje tam obecnie czterech górników.
Właśnie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej jest najwięcej w górnictwie zachorowań na Covid-19. Do poniedziałkowego poranka koronawirusa potwierdzono u 3341 pracowników spółki, wobec 3246 raportowanych dobę wcześniej (wzrost o 95 przypadków). Nie zmieniła się liczba zakażonych w należących do JSW kopalniach Pniówek (jest ich 1589), Zofiówka (1177) i Jastrzębie-Bzie (260). Kwarantanną jest objętych 182 pracowników JSW.
W Polskiej Grupie Górniczej (PGG) rosnącym ogniskiem zakażenia okazuje się kopalnia Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych, gdzie od czwartku do soboty trwały badania przesiewowe całej załogi. Pierwsze wyniki testów potwierdzają, że również w tej kopalni pojawił się koronawirus – do poniedziałku potwierdzono 79 przypadków infekcji, wobec 61 raportowanych dobę wcześniej (wzrost o 18) i 26 przed dwoma dniami. Minionej doby nie wzrosła natomiast liczba zakażonych w kopalni Marcel – obecnie jest ich 229.
Czytaj również: CHN: Polskie górnictwo węglowe jest “schorowane”, a koronawirus powalił je na kolana
Ogółem w kopalniach PGG do poniedziałku rano zanotowano 1813 przypadków koronawirusa (1002 osoby już wyzdrowiały), wobec 1792 raportowanych dobę wcześniej (wzrost o 21). Najwięcej chorych było w kopalniach Jankowice (672), Sośnica (460) i Murcki-Staszic (236) – liczby te w ostatnich dniach nie zmieniły się. W rudzkiej kopalni Bielszowice, gdzie wcześniej również prowadzono badania przesiewowe, potwierdzono 71 przypadków koronawirusa; w kopalni Ziemowit jest ich 26.
Od jednego do kilku przypadków zakażenia potwierdzono także w innych kopalniach i w tzw. ruchach PGG. 1037 pracowników Grupy jest na kwarantannie. W ramach badań przesiewowych od górników PGG pobrano ponad 46 tys. wymazów do testów na obecność koronawirusa. W piątek w 10 kopalniach PGG wszedł w życie zmieniony harmonogram produkcji, który – w formule postoju ekonomicznego – będzie obowiązywał do 3 lipca.
Oprócz zakładów PGG i JSW od początku epidemii zakażonych zostało także 590 górników z należącej do Węglokoksu bytomskiej kopalni Bobrek. Obecnie koronawirusa ma tam jeszcze 110 osób (w tym 22 pracowników firm współpracujących z kopalnią), a 480 górników wyzdrowiało. Rosnąca z dnia na dzień liczba ozdrowieńców znacząco przewyższa już liczbę aktywnych zakażeń wśród pracowników kopalni.
Według opublikowanych w poniedziałek danych sanepidu, w woj. śląskim potwierdzono dotąd 11 tys. 30 przypadków koronawirusa – rano poinformowano o 188 nowych zachorowaniach w regionie, nie tylko wśród górników. 3012 osób wyzdrowiało.
Czytaj też: Google nie będzie już udostępniać swoich technologii spółkom wydobywczym
W regionie z powodu Covid-19 zmarło dotąd 268 osób – w ostatnim czasie poinformowano o śmierci 70-letniego mężczyzny z powiatu wodzisławskiego, a także – w szpitalu w Tychach – 83-letniego mieszkańca tego miasta i 66-latka z okolic Zawiercia. Łącznie w szpitalach woj. śląskiego jest obecnie leczonych 321 osób z koronawirusem.
Laboratoria w regionie zbadały dotąd pod kątem SARS-CoV-2 ponad 117,6 tys. próbek, a kolejne przeszło 87,1 tys. testów wykonano w ramach badań przesiewowych.
Śląskie jest województwem o największej w Polsce liczbie potwierdzonych zakażeń. Od początku epidemii w całym kraju 29.788 osób zostało zarażonych SARS-CoV-2 – ponad 37 proc. z nich to mieszkańcy woj. śląskiego. W całej Polsce z powodu Covid-19 zmarło dotąd 1256 osób.