Dwa miliony gatunków na całym świecie są zagrożone wyginięciem, wynika z najnowszych badań Musée National d’Histoire Naturelle w Luksemburgu. Największą szkodę gatunkom wyrządza działalność człowieka, taka jak nadmierna eksploatacja zasobów naturalnych.
Naukowcy od dawna zdają sobie sprawę ze zmniejszającej się liczby gatunków roślin i kręgowców. W latach 1970-2018 liczba dzikich zwierząt żyjących na Ziemi zmniejszyła się o ponad dwie trzecie. Do 2022 roku odsetek ten zwiększył się o 69 proc. – wynika z raportu The Living Planet Index (LPI) opracowanego przez WWF i Towarzystwo Zoologiczne w Londynie (ZSL).
Jednak wiedza na temat stanu liczebności owadów nie była dokładnie zbadana. W 2019 r. ONZ oszacowała, że 10 proc. owadów jest zagrożonych wyginięciem. Od tego czasu zebrano nowe dane, wskazujące na znacznie wyższy odsetek zagrożonych gatunków owadów. Wyniki badań przeprowadzonych przez dr Axela Horchkircha z luksemburskiego Musée National d’Histoire Naturelle pokazały, że liczba ta dwukrotnie przewyższa wcześniejsze szacunki Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Rola owadów w ekosystemie ma kluczowe znaczenie, gdyż 97 proc. wszystkich zwierząt to bezkręgowce, a około 90 proc. wszystkich bezkręgowców to właśnie owady. Zapewniają one zapylanie upraw, recykling składników odżywczych do gleby i rozkładanie odpadów. Zdaniem ekspertów tworzących raport „bez owadów nasza planeta nie będzie w stanie przetrwać”.
Zobacz też: Największe wymieranie od czasów dinozaurów. W pół wieku Ziemia straciła 69% dzikich zwierząt
Analiza Musée National d’Histoire Naturelle, koncentrowała się na europejskich gatunkach wymienionych na czerwonej liście gatunków zagrożonych International Union for Conservation of Nature. Według tej listy jedna piąta europejskich gatunków jest zagrożona wyginięciem, w tym 24 proc. bezkręgowców, 27 proc. roślin i 18 proc. kręgowców. Przekładając te wyniki na cały świat, zespół badawczy ocenił, że liczba zagrożonych gatunków jest znacznie wyższa niż wcześniej szacowano. Analiza 14 669 ocen kontynentalnych czerwonych list dla europejskich gatunków zwierząt i roślin sugeruje, że 2 miliony gatunków roślin i zwierząt jest zagrożonych wyginięciem.
Jednym z głównych zagrożeń zidentyfikowanych w badaniu jest użytkowanie gruntów rolnych, w tym plantacji drzew. Naukowcy zaznaczają, że największymi zagrożeniami dla flory i fauny Europy są ekspansja rolnictwa, skutkująca utratą naturalnych siedlisk. Innym czynnikiem powodującym spadek liczebności gatunków jest urbanizacja ze zwiększającymi się potrzebami przestrzeni życiowej i produkcja żywności, drewna i paliwa.
W raporcie podkreślono również brak równowagi w wysiłkach na rzecz ochrony przyrody. Okazuje się, że kręgowcom poświęca się znacznie więcej uwagi niż bezkręgowcom. By móc uratować zagrożone gatunki należy zająć się podstawowymi przyczynami utraty różnorodności biologicznej i znalezienia równowagi w praktykach rolniczych w celu ochrony zarówno źródeł utrzymania, jak i środowiska.
Czytaj także:
- UE mniej ambitna w odtwarzaniu swojej przyrody. Ale lepsze to, niż nic
- Ekosystem Bałtyku się nie poprawia. Cierpi na tym środowisko, ale też nadmorski biznes
- UE chce odbudować swoją przyrodę. Chodzi także o bezpieczeństwo żywnościowe
- Gatunki inwazyjne plądrują nasz ekosystem. Zapłacimy za to zdrowiem i kolejnymi miliardami
- Masowe wymieranie pszczół to cios w globalną gospodarkę. Do stracenia miliardy dolarów
- Technologia zamiast owadów. Rozwiązanie dla kurczącej się populacji pszczół