Sztuczna inteligencja mimo wielu odkrywanych wciąż zalet może przynosić także szkody. Najnowszy raport opublikowany przez koalicję Climate Action Against Disinformation ukazuje, że nie wszystkie twierdzenia dotyczące funkcji pomocowej sztucznej inteligencji są prawdziwe.
Sztuczna inteligencja jako sojusznik w walce z kryzysem klimatycznym oprócz korzyści może przynieść też straty. Koalicja grup ekologicznych informuje, że może przyczynić się ona do wzrostu zużycia energii elektrycznej i przyspieszenia rozprzestrzeniania się dezinformacji klimatycznej.
Raport „Działania na rzecz klimatu przeciwko dezinformacji” bada ryzyko, jakie sztuczna inteligencja stwarza dla kryzysu klimatycznego.
Czytaj także: Wydawcy kontra sztuczna inteligencja. Największe portale informacyjne masowo blokują boty AI
Sztuczna inteligencja może pomóc w śledzeniu wylesiania, identyfikowania wycieków zanieczyszczeń czy w śledzeniu różnych zdarzeń pogodowych.
W ubiegłym roku firma Google, z własnym systemem sztucznej inteligencji Gemini, poinformowała o projekcie mającym na celu zwiększenie wydajności sygnalizacji świetlnej. Opublikowano raport, w którym stwierdzono, że sztuczna inteligencja może obniżyć globalne emisje nawet o 10 proc. Co odpowiada całemu zanieczyszczeniu węglem emitowanemu przez UE do 2030 roku.
– Sztuczna inteligencja odgrywa naprawdę ważną rolę w przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym – powiedziała Kate Brandt, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Google.
Zieloni mają wątpliwości
Twórcy raportu podają w wątpliwość samo chwalenie sztucznej inteligencji w kwestii klimatu. Pojawia się ostrzeżenie, że nowa technologia spowoduje rosnące zużycie energii z centrów danych. A także rozprzestrzenianie dezinformacji na temat nauk o klimacie.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna podaje, że zużycie energii w centrach danych, zasilających sztuczną inteligencję, w ciągu dwóch lat podwoi się, zużywając tyle samo energii, ile cała Japonia. Podwojenie liczby centrów danych spowoduje również wzrost emisji gazów cieplarnianych o 80 proc.
Oprócz tego centra danych zużywają duże ilości wody podczas działań. I są często zlokalizowane na obszarach, w których i tak może pojawiać się problem niedoboru wody. Udowodniono również, że elektrownie węglowe są przystosowywane, a ich żywotność wydłużana, by sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię sztucznej inteligencji.
Dezinformacja klimatyczna
Światowe Forum Ekonomiczne uznało w 2024 roku dezinformację generowaną przez sztuczną inteligencję za największe zagrożenie na świecie (po zmianie klimatu). Stwierdzono, że modele sztucznej inteligencji mają już możliwość generowania fałszywych informacji na szeroką skalę.
Dla osób zaprzeczających zmianom klimatycznym, stanowi ona narzędzie tworzenia w łatwy i szybki sposób treści przekonujących do swoich działań.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Starszy pracownik naukowy Jesse Dodge z Allen Institute for AI skomentował, że podziela zdanie, że sztuczna inteligencja może przyspieszyć dezinformację klimatyczną za pomocą fałszywych zdjęć, tekstów i filmów.
– Sztuczna inteligencja jest idealna do zalewania strefy w celu uzyskania szybkiego i taniego chłamu. Łatwo zobaczyć, że będzie to narzędzie dezinformacji klimatycznej. Będziemy świadkami bezlitosnego ukierunkowania na ludzi treści dezinformujących o klimacie – dodał dyrektor programu dezinformacji klimatycznej Friends of the Earth, cytowany przez The Guardian.
Polecamy:
- Nikt nie truje tak, jak Chiny. Miała być walka o klimat, ale emisja CO2 znów pobiła rekord
- Unijny komisarz kontra najbogatszy człowiek na świecie. Chodzi o fake newsy na platformie X
- Budżetowe sztuczki nowego rządu? Dochody z VAT na huśtawce
- Ci specjaliści nie mają problemu ze znalezieniem pracy. Co czwarta firma chce ich zatrudnić