Prokuratura przyjrzy się promocjom wódki w trzech dużych sieciach handlowych. W czasie ich trwania półlitrowa butelka kosztowała mniej niż 10 złotych. To bardzo niska cena, tym bardziej, że w Polsce alkohol i tak jest tani. Taki wniosek można wysnuć na podstawie danych Eurostatu.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowania w sprawie ceny wódek w Lidlu, Biedronce i w Kauflandzie – podała w sobotę Polska Agencja Prasowa powołując się na rzecznika prasowego prokuratury Szymon Banna. Sprawa dotyczy lutowych promocji, kiedy to w wymienionych sieciach można było kupić butelkę wódki za mniej niż 10 złotych.
– W Biedronce pół litra „Parkowej” kosztowało 8,99 zł, w Lidlu pół litra „Polnej” – 9,99 zł, a w Kauflandzie ółlitrowa butelka „Żubra” kosztowała 9,99 zł. Sieć Kaufland wyjaśniła, że była to pomyłka, która natychmiast została poprawiona – przypomina PAP.
Sprawę promocji nagłośnił w mediach działacz społeczny Jan Śpiewak. Zawiadomił też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie „stosowania tzw. dumpingu oraz czynów nieuczciwej konkurencji poprzez sprzedaż wódki poniżej kosztów produkcji, a nawet poniżej kosztów akcyzy”.
Złożyłem dzisiaj zawiadomienie do @UOKiKgovPL na sieć Lidl, Biedronka oraz Kaufland (sieć rowniez postanowiła dołączyć do wojny cenowej) dotyczące stosowania tzw. dumpingu oraz czynów nieuczciwej konkurencji poprzez sprzedaż wódki poniżej kosztów produkcji a nawet poniżej kosztów…
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) February 23, 2024
To właśnie UOKiK złożył zawiadomienie do prokuratury i dotyczy ono trzech sieci.
Jak drożał alkohol
Tak agresywna promocja wódki wywołała duże kontrowersje. Krytycy zwracają uwagę, że mamy do czynienia z bardzo mocnym alkoholem, który przecież uzależnia. Rozszerzanie się choroby alkoholowa ma natomiast bardzo poważne społeczne konsekwencje.
Poza tym jest jeszcze jeden, ekonomiczny wymiar. Alkohol w Polsce nie jest drogi. A jego cent rosły znacznie wolniej w ostatnich latach, niż ceny artykułów podstawowych, takich jak na przykład chleb.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Jasno pokazuje to nasza interaktywna grafika, sporządzona na podstawie danych Eurostatu. To zmiana ceny chleba i spirytusu w procentach, zaczynając od stycznia 2016 roku, a kończąc w lutym 2024 roku. Punktem odniesienia są tu ceny z 2015 roku.
W lutym tego roku chleb był droższy o prawie 75 proc. w porównaniu z rokiem 2015. A spirytus podrożał w tym czasie o ponad 33 proc.
To, że alkohol w Polsce nie jest drogi jak na skalę problemów, jakie wywołuje, pokazuje też ten wykres. To cena alkoholu według standardu siły nabywczej w Polsce i pozostałych krajach Europy. Punktem odniesienia jest średnia unijna, która w tym przypadku wynosi 100. Wartość 85,1 dla Polski oznacza, że cena alkoholu w Polsce wynosi 85,1 proc. unijnej średniej według PPS.
W tym zestawieniu Polskę wyprzedza większość krajów, dla jakich Eurostat zebrał dane. Taniej jest tylko w ośmiu państwach na 37 analizowanych.
oprac. Marek Chądzyński
Polecamy:
- Ludzkość marnuje żywność na masową skalę. Polacy mają w tym swój udział
- Nocna prohibicja, czyli bezpieczeństwo kontra zyski. Spór o zakaz sprzedaży alkoholu
- Alkohol zabija coraz więcej Polaków. W ciągu dekady liczba zgonów się podwoiła
- Zastaw się, a napij się. Wydatki na alkohol w Polsce należą do największych w Europie [WYKRESY]