Posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego zakończyło się podwyżką stóp procentowych w krajach strefy euro. Zgodnie z przewidywaniami analityków, unijny bank centralny zdecydował się na podwyżkę o 75 pb.
W czwartek 8 września odbyło się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Analitycy, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami banku, spodziewali się podwyżki stóp procentowych o 75 punktów bazowych. I właśnie na taką podwyżkę zdecydował się EBC.
To bardzo duża podwyżka jak na unijny bank centralny. Wszystko przez to, że wiele krajów strefy euro mierzy się z nienotowanymi od lat wzrostami cen, a cala strefa – ze słabnącą walutą.
Z drugiej strony jednak przed wysoką podwyżką stóp EBC mogły powstrzymać coraz mniej optymistyczne nastroje na rynku.
Kurs euro na szali
Jedną ze stawek decyzji EBC jest kurs europejskiej waluty. Euro notuje historycznie niskie poziomy – ze względu na perspektywę spowolnienia gospodarczego i kryzysu energetycznego spodziewanego zimą.
Z drugiej strony nawet perspektywa podwyżki o 75 pb zdawała się nie pocieszać inwestorów przed posiedzeniem. Kurs euro osiągnął w poniedziałek historyczne minimum, spadając do poziomu 0,9870.
Dalsze umacnianie się dolara wobec euro byłoby jednak zagrożeniem w obliczu kryzysu energetycznego – duża część handlu paliwami na światowych rynkach odbywa się właśnie w dolarze, o czym pisaliśmy w tym artykule.
Mniejsza podwyżka stóp mogła wpłynąć także na kraje UE spoza strefy euro – sugerowali przed posiedzeniem analitycy PKO BP:
– W tak niesprzyjającym otoczeniu globalnej awersji do ryzyka, rosnących stóp procentowych i wciąż umacniającego się dolara, jedynie stanowcze zasygnalizowanie przez RPP kontynuacji cyklu podwyżek stóp na jesieni w obliczu rosnącej inflacji dałoby szansę na umocnienie się złotego i zejście kursu EUR/PLN poniżej poziomu 4,70. W przeciwnym wypadku kurs może kierować się w stronę 4,78, szczególnie jeśli EBC nie spełni wysokich oczekiwań rynkowych, podnosząc stopy jedynie o 50 pb.
Kraje strefy euro mierzą się z inflacją
Drugim problemem UE jest szalejąca inflacja. Eurostat (urząd statystyczny UE) przewiduje, że średnioroczna inflacja w strefie euro wyniesie w 2022 roku aż 9,1 proc. w ujęciu rocznym. To najwyższy poziom wzrostu cen w historii tej waluty.
Poziom inflacji różni się jednak w poszczególnych krajach. Wartości inflacji w 19 krajach Eurolandu w lipcu – ostatnim miesiącu, za który znane są już pełne dane dla wszystkich z nich – prezentuje poniższy wykres:
Żeby walczyć z szybkim wzrostem inflacji, na poprzednim posiedzeniu, w lipcu, EBC zdecydował się na podwyżkę w wysokości 50 pb. Czyli więcej, niż zapowiadał przed lipcowym spotkaniem. Podwyżka stóp procentowych w strefie euro miała wynieść 25 pb.
Po dzisiejszym posiedzeniu opinie analityków co do dalszej polityki banku centralnego strefy euro są podzielone. Z jednej strony ekonomiści mBanku wskazują, że EBC dopiero co zaczął cykl podwyżek.
– Dotychczasowe głosy z grona Banku (chodzi tu głównie o I. Schnabel) wskazują na jastrzębie nastroje. Przedsmak tego mieliśmy już przy pierwszej podwyżce w lipcu. Spodziewamy się kolejnych podwyżek w dalszej części roku, choć tu EBC nie będzie tak zdeterminowany jak Fed (albo inaczej: super-determinacja zakończy się we wrześniu). Zakładamy że przełom roku może przynieść pauzę w tym cyklu podwyżek – wskazują w swoim komentarzu.
Wśród EBC pojawiają się już jednak też bardziej gołębie postawy. Analitycy ING Banku Śląskiego cytują członka Rady Prezesów EBC Martinsa Kazaksa:
– Stwierdził w artykule na konferencję, że EBC może spowolnić tempo podwyżek stóp procentowych jeśli głęboka recesja osłabi inflację. Z drugiej strony zaznaczył, że przy dalszym wzmocnieniu presji cenowej, szczególnie widoczne w inflacji bazowej i jej wpływie na oczekiwania inflacyjne oraz w dynamice płac, EBC utrzyma szybkie tempo podnoszenia stóp.
Polecamy też:
- Stopy procentowe w górę, raty kredytów wzrosną. Ale zbliżamy się już do końca podwyżek
- Pracownicy chcą podwyżek, to reakcja na inflację. Ale firmy nie kwapią się, by spełnić te żądania
- Reformy w USA warte 370 mld dolarów. Cel: walka z inflacją i miękkie lądowanie gospodarki [EXPLAINER]
- Historycznie mocny dolar. Oto jak może zaszkodzić światowej gospodarce
- Oszczędzanie (nie) popłaca. Jak w rok inflacja pożarła nasze pieniądze