Pilnym zadaniem dla Ministerstwa Klimatu i Środowiska jest przegląd źródeł finansowania i zwiększenie jego efektywności, uważa nowa minister Paulina Hennig-Kloska. W dalszej perspektywie ma zamiar zająć się dokumentami strategicznymi dla energetyki i klimatu.
– Wystąpiłam dzisiaj do pana premiera o powołanie trzech podsekretarzy stanu – Anity Sowińskiej, Miłosza Motyki i Mikołaja Dorożałę, a także sekretarza stanu Urszulę Zielińską – mówiła na konferencji prasowej Paulina Hennig-Kloska.
Wskazała, że nowy rząd ma „ogromne plany”, ale najpierw musi się zapoznać ze stanem rzeczy. Wśród wyzwań wskazała pogarszający się bilans energetyczny kraju i trudną kondycję spółek węglowych.
Pilnym zadaniem ma być „mapowanie funduszy” z Ministerstwa Finansów i zwiększenie efektywności wydawanych pieniędzy.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
– W dalszej perspektywie mamy trzy dokumenty do opracowania: polityka energetyczna do 2040 roku, strategia dla ciepłownictwa, podejście do celu osiągnięcia neutralności klimatycznej. Do tego też potrzebujemy stosownego dokumentu – dodała minister.
Podkreśliła, że cała koalicja jest spójna co do celów w tym zakresie.
Wśród pozostałych zadań wymieniła „posprzątanie składowisk toksycznych odpadów”. W zakresie energetyki jądrowej planuje najpierw audyt i przejrzenie podjętych decyzji.
Czytaj także:
- Jest porozumienie kończące COP28. Świat ma odchodzić od paliw kopalnych
- Instrat: Polska może oprzeć energetykę w większości na OZE. „Najniższe emisje i najniższe koszty”
- UE mówi „nie” dla pieców gazowych. Najpierw znikną dopłaty do ich instalowania
- Zamrożenie na pół roku, a co potem? Eksperci radzą nowemu rządowi w sprawie cen energii
- Dwa razy więcej pieniędzy na paliwa kopalne. Tak państwa zareagowały na kryzys energetyczny