Komisja Europejska planuje zamknięcie tzw. procedury praworządności przeciw Polsce, wynika z wypowiedzi przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen.
– Dziś rozpoczyna się nowy rozdział dla Polski. Uważamy, że po ponad 6 latach procedurę określoną w art. 7 (Traktatu o Unii Europejskiej – przyp. 300G) można zamknąć. Gratuluję premierowi Donaldowi Tuskowi i jego rządowi w sprawie tego ważnego przełomu – napisała von der Leyen w serwisie X.
– Jest to wynik ciężkiej pracy i zdecydowanych wysiłków na rzecz reform – dodała.
Today, marks a new chapter for Poland.
After more than 6 years, we believe that the Article 7 procedure can be closed.
I congratulate PM @donaldtusk and his government on this important breakthrough.
This is a result of 🇵🇱 hard work and determined reform efforts.
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) May 6, 2024
KE podała, że zakończyła dziś analizę sytuacji w zakresie praworządności w Polsce w kontekście procedury art. 7 ust. 1 TUE.
– Komisja uważa, że nie istnieje już wyraźne ryzyko poważnego naruszenia praworządności w Polsce w rozumieniu art. 7 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej – wskazała Komisja.
Czytaj także: KE sprawdza, czy Polska łamie zasady praworządności. Czym to grozi? [EXPLAINER]
Dlaczego KE zmieniła zdanie
KE podkreśliła, że Polska uruchomiła szereg środków legislacyjnych i nielegislacyjnych, aby rozwiać obawy dotyczące niezależności wymiaru sprawiedliwości, uznała prymat prawa UE i zobowiązuje się do wykonania wszystkich wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczących praworządności, w tym niezależności sądów.
– Przyjęcie jasnego programu w postaci Planu Działań zaprezentowanego przez Polskę w lutym 2024 r. oraz fakt, że Polska podjęła pierwsze konkretne kroki w celu wdrożenia Planu Działań, wraz z uznaniem przez Polskę, że należy zadbać o praworządność, wszystkie mają bezpośrednie znaczenie dla oceny ryzyka przez Komisję. Po zbadaniu tych czynników Komisja stwierdza, że nie istnieje już wyraźne ryzyko poważnego naruszenia praworządności. W tym kontekście warto zauważyć, że Polska przystąpiła do Prokuratury Europejskiej 29 lutego 2024 r. – czytamy w komunikacie.
Komisja informuje zatem Radę i Parlament Europejski o tej ocenie oraz o zamiarze Komisji wycofania uzasadnionego wniosku z 2017 r., zamykając w ten sposób procedurę art. 7 ust. 1.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Komisja wycofa wniosek
Komisja zamierza zatem wycofać swój wniosek i zwraca się do Rady o przedstawienie wszelkich uwag, jakie uzna za stosowne. W tym celu Komisja przyjęła dzisiaj notę informacyjną, którą wiceprzewodnicząca Věra Jourová przesłała Radzie. Komisja poinformowała również Parlament Europejski o swojej analizie, podano także.
Zapowiedziano, że wiceprzewodnicząca przedstawi analizę Komisji na nadchodzącym posiedzeniu Rady do Spraw Ogólnych. Następnie, biorąc pod uwagę wszelkie uwagi Rady, Komisja zamierza formalnie wycofać wniosek dotyczący art. 7 ust. 1 TUE.
Działania zawarte w Planie Działań, a także inne kroki mające na celu promowanie praworządności w Polsce będą w dalszym ciągu regularnie monitorowane, w szczególności w ramach procesu Raportu na temat praworządności, zapowiedziano także.
Polecamy także:
- Koniec obowiązku oszczędzania gazu w UE. Ale Komisja Europejska ma radę dla krajów członkowskich
- Ambitny cel klimatyczny UE na 2040 rok. Komisja Europejska otwiera dyskusję
- Wkrótce nowe cele klimatyczne dla UE. Komisja Europejska podnosi poprzeczkę