Komisja Europejska jest za tym, by UE zredukowała emisję gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040, wynika z nieoficjalnych informacji. Możliwe nowe cele unijnej polityki klimatycznej poznamy już w lutym.
W czerwcu 2023 roku swoją rekomendację celu na 2040 rok przedstawiła Europejska Naukowa Rada Doradcza do spraw Zmian Klimatu. Proponuje ona redukcję emisji o 90-95 proc. wobec poziomu z 1990 roku.
Naukowcy z rady doradczej przedstawili 18 stycznia rekomendacje działań, które mają pozwolić UE zrealizować zalecany cel redukcyjny. To między innymi rezygnacja z dopłat do paliw kopalnych, przyspieszenie rozwoju OZE i objęcie kolejnych branż system handlu uprawnieniami do emisji.
Komisja za ambitnym celem
Według rozmówców serwisu Politico, KE chce poprzeć cel mieszczący się w zalecanym przez naukowców przedziale. Komisja oficjalnie przedstawi trzy propozycje 6 lutego.
Czytaj też: UE zredukowała emisje o ponad jedną piątą w 14 lat. Najwięksi emitenci to wciąż Niemcy i Polska
– Dwoje unijnych urzędników, którym zapewniono anonimowość w celu omówienia poufnej kwestii, powiedziało, że Komisja poprze 90-proc. redukcję emisji do 2040 r. w porównaniu z poziomami z 1990 r. w towarzyszącym temu oświadczeniu – czytamy w artykule.
Politico przypomina też, że Węgry zaproponowały, by uzgodnieniem celu zajęli się przywódcy państw UE, co wymagałoby jednomyślności
– Jak dotąd tylko Dania wyraźnie poparła 90-procentowy cel. Polska i Bułgaria zasygnalizowały, że są otwarte na dyskusję na ten temat – czytamy dalej.
Jakie jest stanowisko Polski?
Przed nieformalnym spotkaniem ministrów UE do spraw środowiska polska wiceministra Urszula Zielińska poparła cel redukcji o 90 proc. i neutralność klimatyczną UE w 2050 roku. Krytycznie wobec jej stanowiska wypowiedzieli się jednak inni przedstawiciele rządu.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
– Podczas spotkania z Komisarzem UE ds. polityki klimatycznej, panem Wopke Hoekstra podkreśliłam, że Polska chce ambitnej polityki klimatycznej, którą da się wdrożyć bez szkody dla ludzi i gospodarki. Nie oznacza to jednak, że mamy już jasną deklarację w sprawie celu redukcji emisji na 2040 rok na tak wczesnym etapie – napisała Zielińska w serwisie X po spotkaniu w Brukseli.
Dodała, że Polska deklaruje otwartość na negocjacje i zapowiada konstruktywne podejście do polityki klimatycznej UE, ze szczególną wrażliwością na kwestie społeczne.
Na nieformalnej Radzie UE ds. Środowiska omówiliśmy pilne wyzwania budowania polityki adaptacji i odporności na zmiany klimatu, sprawiedliwej transformacji oraz wstępnie – cele klimatyczne na rok 2040.
Podczas spotkania z Komisarzem UE ds. polityki klimatycznej, panem
Wopke… pic.twitter.com/l3BdQvLpus— Urszula Sara Zielińska 🌻 (@Ula_Zielinska) January 15, 2024
Oprac. Kamila Wajszczuk
Polecamy także:
- Instrat: Polska może oprzeć energetykę w większości na OZE. „Najniższe emisje i najniższe koszty”
- Jest porozumienie kończące COP28. Świat ma odchodzić od paliw kopalnych
- Miliony dodatkowych zgonów, biliony dolarów strat. Kryzys klimatyczny odbije się na zdrowiu
- Nie tylko paliwa kopalne. Ludzkość testuje granice wytrzymałości Ziemi konsumując na potęgę