Marcin Ociepa, wiceprzewodniczący partii Porozumienie Jarosława Gowina, dementuje ustalenia o tym, że przyjął propozycję objęcia stanowiska ministra rozwoju. Wcześniej w ciągu dnia w mediach pojawiły się doniesienia, że obejmie kierownictwo w Ministerstwie Rozwoju po dymisjonowanym Jarosławie Gowinie.
Swój komentarz do pochodzącej z nieoficjalnych źródeł informacji Marcin Ociepa opublikował na Twitterze. Stwierdza w nim, że Prawo i Sprawiedliwość nie zwróciło się do niego z tą propozycją.
Informację, o tym, że ma pozostać w rządzie, która udało się uzyskać stacji Polsat News nazwał „plotką”. Jego zdaniem rozpowszechniają ją „ustaleni sprawcy”. Nie wskazał o jakie konkretnie osoby może chodzić.
Dziś podałem się do dymisji z funkcji wiceszefa MON, żeby udowodnić, że kwestia stanowisk pozostaje dla mnie wtórna względem interesu państwa. Jest mi przykro, że w tak trudnym momencie, ktoś próbuje mnie mierzyć swoją miarą.
— Marcin Ociepa (@MarcinOciepa) August 11, 2021
Wcześniej 11 sierpnia podawaliśmy, że według nieoficjalnych informacji Polsat News, Marcin Ociepa, który tego samego przed południem podał się do dymisji z funkcji wiceministra obrony, przejmie stanowisko szefa Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. Z tej funkcji zdymisjonowany został 10 sierpnia Jarosław Gowin.
O dymisję lidera partii Porozumienie, wchodzącej w skład rządzącej kolacji Zjednoczonej Prawicy, wnioskował we wtorek Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Jarosław Gowin pełnił funkcję wicepremiera i Ministra Rozwoju.
Dymisja Marcina Ociepy
W środę rano do dymisji podali się wiceministrowie z Porozumienia: Marcin Ociepa, wiceminister obrony, oraz
Iwona Michałek i Andrzej Gut-Mostowy, wiceministrowie pracy, rozwoju i technologii.
Według ustaleń Polsat News, Marcin Ociepa miał pozostać jednak w rządzie. Miał być powołany na stanowisko Minister Rozwoju, Pracy i Technologii. Stacji udało się ustalić także, że inne kierownicze stanowiska w resorcie obejmą Jadwiga Emilewicz i Kamil Bortniczuk.
W środę rano Marcin Ociepa skomentował swoją dymisję jako „wyraz solidarności z Jarosławem Gowinem” . Mimo, że jest wiceszefem swojej partii, to od dziennikarzy były wicemister obrony dowiedział się, iż zarząd Porozumienia zdecydował, że partia zdecydowała, aby opuścić Zjednoczoną Prawicę.
Informował również, że „nikt nie próbował go przekupić”, aby pozostał w parlamentarnym klubie PiS.
Więcej o kryzysie w rządzie Zjednoczonej Prawicy czytaj w naszych artykułach:
- Porozumienie przeciwne zmianom podatkowym w Polskim Ładzie
- Wiceminister Anna Kornecka odwołana ze stanowiska
- Jarosław Gowin powołał Annę Kornecką na stanowisko pełnomocnika w Ministerstwie Rozwoju
- Premier złożył wniosek o odwołanie Jarosława Gowina z rządu